Laptop nie botuje systemu z niczego

rozkeriłem laptopa i podgrzałem plyte głowna szuszarka patrzyłem na innym ramie wymieniłem paste resestowałem bios wyjmowałem dysk i i uruchomiłem z plyty i na odwrot

Dobra. Masz mnie. Nie wiem o co chodzi :stuck_out_tongue_winking_eye:

■■■■■

Beczę już ze śmiechu przy tym temacie :laughing:

co to morze byc moze co na plycie uszkodzone

Czy użyłeś suszarki z uziemieniem? Jeśli nie to być może spaliłeś płytę ładunkiem elektrostatycznym :wink:

tak

Piekarnik? :wink:

huba niewiem ale plyta działa normalenie tylk0o ze nie mozna uruchomic systemu z niczego

powinno tak dac rade ale słyszałem ze potem z piekarnika nie mozna jesc

Zjadłbym serdelka :wink:

jaki zbocvzeniec

Indyczego albo ze strusiny, z musztardą miodową i ogórkiem konserwowym. Do tego pajda gorącego chleba z wegańskim smalcem :wink:

ogar to powazne forum

Ok, poważnie: wywal tego szrota.

nie

czyli piekarnik a na ile stopni

na ile stopni i ile czasu

280 stopnii na 40 minut.

ok jak brat pujdzie do robooty a bedzie mozna jeszcze jesc z pikearnika