Witam.
Problem dotyczy laptopa Acer 5100. Nic nie było w nim wymieniane, nie był podkręcany.
Zaczęło się następująco (opis jak to się stało, konkrety w kolejnym akapicie): laptop zaczął świrować, otwierał się windows, ale niektóre programy nie chciały, twierdząc, że nie mają dostępu do plików. Posiadając płyty do odzyskiwania windowsa użyłem ich, jednak efekt jedynie dobił lapka. Odzyskiwanie nie doszło do końca, windows już się nie odpalał, pojawiał się jakiś błąd, którego nie pamiętam (czarne tło, białe litery, na necie radzili zainstalować ponownie windowsa). Rozpocząłem więc instalację Windowsa XP, w momencie w którym wybierałem partycję pojawiał się błąd. Postanowiłem więć usunąć partycje i zrobić mniejsze. Dało to pozytywny efekt, mniejsza partycja się dała sformatować i już kopiowały się pliki potrzebne do zainstalowania windowsa, gdy nagle coś się ścięło i trzeba było zrestartować komputer.
Przy kolejnej próbie instalacji windowsa wprawdzie wciąż wykrywało dysk twardy, ale okienko, w którym wybiera się dysk i partycję było puste, a po naciśnięciu klawisza odpowiedzialnego za instalację (mimo braku wybranego dysku - bo okienko puste) wyskakiwał BSOD z kodem:
0x0000008E (0xc0000005, 0xf74e2cad, 0xf708a7e4, 0x0000000)
Ważną informacją wydaje mi się też to, że problem nałożył się z problemem z ładowarką - coś w niej się nie stykało i czasem się wyłączała i włączała (dioda ładowania w laptopie włączała się i gasła) aż do “pomacania” kabla w miejscu w którym musiało się coś naderwać. Ładowarkę wymieniłem i już nie ma tego problemu.
Z góry dziękuję za wszelkie propozycje co zrobić, żeby odpalić laptopa, lub informacje co mogło się w nim zepsuć.