Potrzebuję pomocy. W laptopie Toshiba z Windows Vista padło połączenie z wifi, nagle i bez powodu. Komputer widział kartę sieciową, wszystko było włączone, ale nie widział sieci (sieć działała poprawnie bo inne komputery się z nią łączyły) więc poszłam za radą z forum i kliknęłam aktualizacje sterowników karty sieciowej. Zaistalowało nowy sterownik z sieci (połączenie po kablu), ale nic to nie pomogło. W narzędziach systemowych kliknęłam aktualizację sterownika czegoś co wygladało jak druga karta sieciowa. Zainstalowało nowy sterownik z sieci i poprosiło o uruchomienie ponowne komputera. Kliknęłam. Po 10 min komputer dalej nie chciał się wyłączyc, więc wyłaczyłam go przytrzymując klawisz power. Po ponownym uruchomieniu komputer działa bardzo cicho, nic nie mryga, ekran jest chyba wyłączony, nic się nie ładuje. Probowałam z wyjęciem baterii, z włączaniem z f4 i del. Nic nie działa. Co się stało? Pomocy 
PaulinaPia ,
Proszę poprawić pisownię w tytule tematu i w opisie problemu. W celu dokonania zaleconej korekty proszę skorzystać z przycisku Edytuj przy poście otwierającym temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
Za pisownię przepraszam, pisałam z telefonu. Problem rozwiązany. Pomógł mi użytkownik tosiekbu, za co ponowie dziękuję. Pomogło odłączenie od prądu i wyjęcie baterii na parę minut. Komp zadziałał i połączenie wifi też 