Laptop za 40zł. opłaca się?

Witam, mam okazję kupić laptopa Toshiba Satellite L350 , laptop jest bez podzespołów… został tylko procesor C2D T3200 2 x 2GHZ , nawet baterii nie ma. Laptop jest najprawdopodobniej sprawny, oraz ma w 100% sprawną matrycę 17 cali ! myślę, że przełożyłbym części z mojego laptopa Fujitsu Siemens LI 1718 i by to mogło śmigać :slight_smile: w laptopie jest jeszcze w pełni sprawne DVD-RW

Mam pytanie. Czy ten laptop będzie działał bez baterii na samej ładowrce ?? bo mam Adapter do notebooków na którym ustawiam napięcie i mam wymienne końcówki… tylko czy to będzie chodzić bez Baterii ? bo jeśli przełoże tylko pamięć ram to już będe wiedział czy cokolwiek działa

Laptop to nie komputer stacjonarny i przełożenie podzespołów z modelu jednej marki do innej (a nawet do innego modelu tej samej marki) jest niemożliwe. Do tego większość podzespołów jest lutowana powierzchniowo. Nie ma najmniejszego sensu, nie opłaca się.

w Toshibe nie ma tylko pamięci ram oraz dysku. No i wiadomo baterii. Ramy DDR2, DYSK Sata. reszta działa, więc ?

Choćby to było 40 Funtów bierz, w ramach eksperymentu :slight_smile:

Kto nie ryzykuje, ten nie je :wink:

I to niby za 40zł? Skoro byłby sprawny lecz tylko bez dysku, RAMu i baterii, byłby wart spokojnie 500zł. Ciekawe gdzie w ogóle podziały się te podzespoły… Według mnie albo ktoś chce cię zrobić w wała, albo sam jest totalnym idiotą. Jeśli chcesz ryzykować to śmiało, kup go, dokup baterię za niemal 300zł a potem płacz, że wywaliłeś kasę w błoto :wink: Chyba, że sprawną baterię tanio dorwiesz, to już strata będzie mniejsza.

Kupiłem go dzisiaj. i okazało się że bateria jest ! ale na nic laptop nie reaguje… próbowałem zastępczy zasilacz podpiąć ale inne wejście… hmm matryca nie ma ani ryski ! a takto jest parę rzeczy poodkręcane i nie ma śrubek :confused: jest jeszcze przegrywara DVD, Procesor, karta sieciowa. i wszystko niby wygląda sprawnie tylko płyta główna jest poodkręcana i widać, że ktoś przy tym grzebał… nie wiem możliwe że laptop jest sprawny. Jak go odpalić jakimś domowym sposobem ? bo jeśli tylko bateria jest wyładowana no to ?..

nie odpalisz go bez:

  1. podmiany plyty na taka sama,

  2. pasujacego proca - niekoniecznie so socketu,

  3. zasilania - nie ustawianego, ale solidnych 120W (19Vx 6.35A)

  4. jak ktos grzebal, w dodatku srubki pogubil, to znaczy szrot - nie przykladal sie do roboty