Legalnośc systemu - nurtujące mnie pytanie

Od kilku dni nurtują mnie pytania w sprawie legalności systemu.

  1. Załóżmy, że posiadam licencję naklejoną na obudowę komputera i oryginalny nośnik ale nie mam rachunku. Do domu wpada kontrola i chcą dowodów na legalność systemu. Pytanie, czy jestem legalny?

  2. Posiadam licencję oraz rachunek ale nie posiadam oryginalnego nośnika (bo się zepsuł, złamał itp), nośnik to tzw. “kopia zapasowa”, czyli zwykła CD podpisana mazakiem. Jestem legalny?

  3. Posiadam rachunek i nośnik ale nie mam naklejki (podarła się podczas odklejania). Jestem legalny?

chcę podkreślić, iż sytuacje nie miały miejsca, są to tylko wytwory mojej chorej wyobraźni :stuck_out_tongue:

Dziękuję za odpowiedzi

TAK.

TAK.

Jak z tym jest to dokładnie nie wiem.

Jakbyś czytał licencję to byś nie miał “chorej wyobraźni”.

Wystarczy mieć:

  • oryginalny nośnik (w przypadku laptopów płyta z bootowanym windowsem od producenta laptopa)

  • certyfikat autentyczności

  • oryginalny podręcznik użytkownika

(Ewentualnie rachunek lub faktura zakupu w przypadku firm) aby być legalnym.

Jak naklejka zniszczona to dzwonić do Microsoftu o wydanie nowej.

Trzeba też pamiętać, że są różne licencje i należy je dokładnie czytać.

kolejny ‘znawca’ :x