It’s true !
Z naciskiem na wątpliwość wyrażoną w ostatnim zdaniu! :twisted:
Otóż licencjonodawca nie ma prawa zastrzec sobie takiego zapisu, gdyż - nomen omen - nie jest on zgodny z prawem, które jak wiadomo jest jednolite i obowiązuje wszystkich twórców programów!
inz.Piniol
(inż. Piniol)
8 Listopad 2004 05:52
#22
a ja po raz kolejny powiem, że “prawo” posiadania przez 24H utworów muzycznych lub filmowych ma komputerze jest tylko i wyłącznie czyimś wymysłem
Phylby
(Adarek)
8 Listopad 2004 08:39
#23
Moderatorzy nie są prawnikami więc mogą tylko domniemywać . I nie są wyrocznią. Prawnicy mówią że można kopiować dla właśnej kopi zapasowej. Ale tylko jednej .
A czy godunow
ma zamiar zrobić “przekazywanie innej reprodukcji programu …”
to niech sie Go ktoś zapyta na PW.
Należy domniemywać uczcziwość jego zamiarów.
I nie jest ważne czy to sie nazywa kopiowanie czy powielanie.
Wtedy właśnie znowelizowano w Kanadzie ustawę o prawie autorskim, wprowadzając doń zasadę kopiowania nagrań na własny użytek. Co to oznacza? Według CBC każdy użytkownik ma prawo do kopiowania dowolnych utworów audio o ile nie zamierza sprzedawać ich czy odtwarzać publicznie. Twórcy zyskują za to rekompensatę w postaci podatku nakładanego na czyste nośniki audio. Zbieraniem tych pieniędzy zajmują się organizacje zbiorowego zarządzania. Podobny system obowiązuje np. w Polsce: od nośników i urządzeń kopiujących producenci i importerzy płacą 3 proc. na rzecz twórców. - Takie organizacje jak ZAiKS mówią nam, że ten podatek ma zrekompensować im straty z tytułu kopiowania przez naszych klientów plików na własny użytek - mówi Artur Przybysz, dyrektor działu marketingu Philips Polska.
system
(system)
8 Listopad 2004 09:26
#24
Phylby pisze
Ale są takimi użytkownikami, którzy powinni dawać przykład . Jeżeli już dają odpowiedzi to te odpowiedzi muszą zawierać prawdę… A n e być z nię niezgodna. Mogą nie wiedzieć oczywiście …Ale istnieje też opcja nie udzielania odpowiedzi…
Piszesz dalej
Co do zbywania to jest przekazywania programu napisałem wcześniej … Chodzi o aspekt prawny. Każdy program legalny możemy legalnie przekazać lub sprzedać . to miałem na uwadze… Chyba że licencja jest wystawiona imiennie . Wtedy tylko za zgodą lincjonodawcy .!Lub OEM ( z danym sprzętem ) w przypadku OEM można przekazać oprogramowanie wraz ze sprzętem . Po wykasowaniu wszystkich kopii roboczych (zniszczeniu) ich u siebie.!
system
(system)
8 Listopad 2004 09:33
#25
uwazaj! powiedziales cos zlego o moderatorze! w naszej ludowej ojczyznie to nie do pomyslenia!
widziales ile postow zostalo wczoraj wykasowanych bez informowania o tym?
system
(system)
8 Listopad 2004 09:47
#26
Zapewne masz rację
Ale skoro nawet żonę idzie wymienić…
To czemu NP. Nie Moderatora… :?: :?: Jak zajdzie tak koniecznosć…
JNJN
(JNJN)
8 Listopad 2004 10:03
#27
No to ja coś powiem:
Czytać licencje.
Według twórców oprogramowania kopia programu to gra czy program uruchomiony na kompie - dawno nie czytałem że jest inaczej
Jeśli chodzi o mużyke można wykonać kopie płyty i np zrobić z niej mp3 do samochodu,czy odtwarzacza.
Posiadanie programu do ściągania jest legalne, nielegalne jest ściąganie,chyba że się zapłaciło za utwór.
Poczytać tu:
http://komputery.katalogi.pl/forum_7/strona2/
Godunow poczytaj zanim coś napiszesz.
system
(system)
8 Listopad 2004 11:19
#28
Wyglada na to ze dotarlismy do kropki
nic dodac, nic ujac, wszystko jasne
Pojawil sie przy okazji inny problem ale do tego potrzebny bedzie nowy temat…
–> http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … 2440#82440
asterisk
(Asterisk)
8 Listopad 2004 14:45
#29
Cebula:
Sprawa kopii zapasowej wg polskiego prawa wygląda w sposób następujący Art. 75 pkt 2 ust. 1 (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, obowiązujący stan prawny): “Nie wymaga zezwolenia uprawnionego (tj. licencjodawcy, przyp.) sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta nie może być używana równocześnie z programem komputerowym…” Pojawia się tutaj wprowadzający wątpliwości zapis: “jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego”. Autorytety prawne zgodnie z orzecznictwem definiują tą konieczność w sposób następujący: jeśli licencjodawca zapewnia dostarczenie nowej kopii programu w razie zniszczenia oryginału tworzenie kopii jest zbędne, więc w przypadku braku innych postanowień zabronione. Jeśli licencjodawca nie zapewnia nowej kopii tworzyć taką możemy. Co ciekawe nie mają znaczenia sprzeczne z powyższym zapisy w licencji. Tj. jeśli licencjodawca nie zapewnia dostarczenia nowej kopii, a w umowie wprowadza zapis, że kopii tworzyć nie można to jest on w stosunku do licencjobiorcy (użytkownika) na mocy art. 76 wymienionej ustawy bezskuteczny. Art 76 stanowi, że postanowienia umów sprzeczne z przytoczonymi zapisami są nieważne. Konkludując, jeśli licencjodawca nie zapewnia dostarczenia nowej kopii w razie zniszczenia bądź z innych względów własna kopia zapasowa jest niezbędna do korzystania z programu to możemy taką kopię wykonać niezależnie od postanowień licencyjnych.
Ze względu na ważność tematu, pozwoliłem sobie,
za zgodą Autora postu, umieścić tutaj ten cytat.
Sam post zostaje wydzielony i pod nazwą
Kopia zapasowa programu -
przyklejony w działe Oprogramowanie.