Linux czy Windows?

Witam wszystkich. Ostatnio w internecie jest dużo informacji na temat nowego Windowsa 7, czy jest taki dobry, czy nie za drogi. A ja chciałbym poruszyć inny wątek, dokładnie moje spostrzeżenie i czy z nim się zgadzacie czy też nie? otóż: Przez ostatnie 2 lata korzystałem wyłącznie z Visty, ja nigdy nie powiem czy jest zły czy jest bardzo dobry, według mnie każdy system ma swoje plusy jak minusy, ale nie w tym rzecz. Do maja tego roku praca na komputerze z Vistą była dość przyjemna i od tego momentu mój komputer zaczął dziwnie się zachowywać, tzn kilka razy na dzień miałem niebieski ekran, problem niby tkwi, że jest coś z pamięcią ( bo dochodziłem co oznaczają te komunikaty ), sam się uruchamiał i właściwie tyle się działo, nie muszę dodawać, że mnie to denerwowało. Więc zaniosłem do serwisu i tam stwierdzili że trzeba wymienić płytę główną ( stwierdzili to na poczekaniu - z ofertą kupna u nich płyty) w drugim serwisie powiedzieli że komputer jest sprawny pod względem kompatybilności podzespołów i że nie ma żadnych konfliktów sprzętowych - u nich też pojawiał się niebieski ekran, i nie wiedzieli w czym rzecz ( testowali przez tydzień, instalując system 98, XP, Vista oraz 7 - mówili że najczęściej pojawiał się blue screen w 7 najmniej w Viście). I od połowy maja zacząłem dużo czytać na temat Gnu/Linux, więc na początku czerwca zainstalowałem sobie Ubuntu ( bałem się podziału na partycje - ale twierdzę teraz że to banalnie proste ). I w zasadzie od instalacji Ubuntu ( bardzo fajny system - bo na stałe się przeniosłem ) do dnia dzisiejszego nic się niepokojącego z moim komputerem nie dzieje! Ani razu się nie zawiesił, po prostu moja praca na tym sprzęcie jest teraz samą przyjemnością. I teraz moje pytanie: Czy te wszystkie problemy, związane że jakiś komputer dziwnie zaczyna chodzić, i czy to nie jest wina samego systemu operacyjnego? zamiast lecieć do sklepu po wymianę jakiejś rzeczy? ( no chyba że ta osoba korzysta z profesjonalnych programów, gdzie tylko będą chodzić pod Windowsem - to ok ) ale jeżeli ktoś tylko serfuje, to nie wystarczy sam Linux? Jak uważacie? Pozdrawiam.

Witam.

Co by kolejnego krwawego flame’a nie wywołać. Każdy używa tego, co mu bardziej odpowiada. W twoim przypadku, całkiem możliwe, iż windows miał z jakimś podzespołem, chipsetem czy jeszcze czymś innym problem, a linuks obsługuje go bez zastrzeżeń. Ale równie dobrze może być odwrotnie.

Argumentami, które mogą przemawiać za linuksem są np. słabszy sprzęt oraz używanie komputera tylko do internetu czy mediów (w moim przypadku).

No to ja dodam od siebie, że też miałem problem z komputerem a dokładnie ze startem. Na dysku z win nie chciał startować za każdym razem, ba tylko za niektórym razem startował. Trzeba było kilka restartów żeby załapał a na ubuntu za każdym razem działał:/ Jak do samego przeglądania stron to bym wziął jakąś dystrybucję linuxa, jednak to, że do szkoły potrzeba mi programów koniecznie w danej wersji a instalacja ich na linuxie odpada bo się wysypują zmusza mnie do używania windowsa. Jest on na razie przyjaźniejszy dla użytkownika odnoście instalacji nowych programów itp. (w ubuntu z wine oczywiście działa 2x LPM i się instaluje ale np takie pogranie w gryonline w bilarda to graniczy z cudem, bo się wszystko tnie niemiłosiernie:P podobno mają przerzucić wszystkie gry na flash i wtedy nie powinno być problemu ale zanim to nastąpi…). Wybór należy do Ciebie;]

Masz całkowitą rację. Mój komputer: pamięć 3G, HDD 500GB, procesor 2x3,0 Ghz, płyta główna Asus ( model nie pamiętam ) i nie wydaje mi się, że mój komputer jest aż taki stary, zresztą nowiutki też nie jest ale i słaby sprzętowo to na pewno nie jest ( do podstawowych rzeczy ) :slight_smile:

IMO:z OS’em jest jak z gustem,każdy woli coś innego a jak wiemy o gustach się nie dyskutuje.Osobiście lubię Vistę,sprawia mi przyjemność konfigurowanie jej i obserwowanie jak z mułowatego systemu staje się rześka i szybka.Inni wolą powalczyć z np.Ubuntu i chwała im za to.

Każdego systemu trzeba spróbować. Przez 4 miesiące używałem Ubuntu system bardzo dobry, zero problemów. Od wczoraj siedzę na viście, więc niewiele mogę powiedzieć o problemach, póki co sprawuje się dobrze.

Tak na chłopski rozum to wygląda mi to na problem ze sterownikami. Być może płyty głównej, stąd serwis zaproponował jej wymianę :slight_smile:

Jeśli Linux Ci odpowiada, to przy nim zostań.

Zależy co Ci odpowiada - mi odpowiada XP oraz Vista i przymusowo na inny system przechodzić nie będę bo “inni mają sevena” - nie podoba mi się on i koniec. A dużo luk, niedociągnięć, zawiechy oraz powolna prędkość dla mnie to mity - zależy, czego jak i gdzie się używa - oczywiście skonfigurowanie, odciążanie OS to też ważne sprawy.

Pozdrawiam!

U mnie na laptopie hp dv5-1160ew Vista, która była zainstalowana domyślnie, chodziła średnio. Zrobiłem reinstalację i było możliwie. Między czasie zainstalowałem Ubuntu i okazało się że włącza się kilka razy szybciej. Próbowałem Sevena, ale czasami dłużej się włączał niż Vista. Obecnie używam Ubuntu do pracy codziennej, a Visty do gier które nie pójdą na Ubuntu lub Wine.

Jeśli to sterownik zawinił zawsze możesz poszukać nowszej wersji, która będzie działać na Windowsie. Jednak jeśli podoba Ci się Ubuntu to zostań na nim. Wybór należy do Ciebie.

Od siebie dodam, że właściwie niepotrzebny mu komputer i wszelkie stresy związane z nim, wystarczy mu kafejka internetowa :twisted:

Tyle, że kafejki internetowej nie masz w domu i nie możesz sobie zerknąć i coś sprawdzić jak potrzebujesz:P

I kosztuje znacznie więcej niż komputer i stałe łącze (choć to zależy jak często ktoś serfuje).

Zdecydowanie Windows. Na Kubuntu “popracowałem” tylko tydzień. Skończyła mi się cierpliwość w sprawie kombinowania ze sterownikami.

W Linuksie też można obserwować jak z mułowatego KDE 4.2.4 przechodzi się do do szybszego wyłączając wodotryski.

Osobiście usunąłem Windowsa XP (legalnego) z dysku bo ostatnio za wolno się uruchamiał ( dawno chciałem to zrobić ale szukałem pretekstu ) i na jego miejsce postawiłem Linuksa Slackware a obok Ubuntu. Grzebanie w plikach konfiguracyjnych i uczenie się na ich podstawie jak działa Linux to też frajda :slight_smile: Ubuntu dogaduje się bardzo dobrze z drukarką i skanerem, Slackware jeszcze wszystkiego nie potrafi, ale się powoli nauczy.

Niestety niektóre programy jak eGazety Reader czy program do PIT-ów są tylko pod Windows, więc nie wiem, czy do Windowsa jeszcze nie wrócę. Jeśli wrócę dalej będzie to XP, no chyba, że programy dla tego systemu będą już wycofane z rynku :slight_smile:

Osobiście wole Mac OS X. Linux tez niczego sobie.

Na Windows jest dużo programów i to jego jedyna zaleta.

Windows to najdroższy z systemów (za najlepszą wersję trzeba zapłacić aż 2000 zł!)

Mac OS X Snow Leopard kosztuje nie więcej, niż 199 zł (oczywiście trzeba mieć Maca, ale widnowsa tez nie zainstalujecie bez komputera, zwłaszcza że będzie przymulał na kompie poniżej 3000/4000 zł)

Linux jest darmowy ;] Ale jak dla mnie za dużo w nim grzebania i nie ma programów, których potrzebuje

Bezpieczeństwo nie jest też bez znaczenia… Ale chyba nie trzeba tłumaczyć, kto tutaj przegrywa

Nie przesadzaj. Ostatnio złożyłem kompa za jakieś 1200 zł, na tym 7 chodzi bez problemu i wszystko za wyjątkiem grafiki (integra) ocenia prawie na maksimum.

“ale widnowsa tez nie zainstalujecie bez komputera, zwłaszcza że będzie przymulał na kompie poniżej 3000/4000 zł” Płakać i się chciało jak to przeczytałem, ze śmiechu. Kolego, jak chcesz kupić za… 2000zł komputer z w pełni działającym windowsem i wcale nie mulącym, do tego można uruchomić gry i też nie muli to mogę Ci taki sprzedać, a co niech stracę;]