Linux Mandriva Spring 2007 - opinie użytkowników

Powiem jeszcze tyle: lubię Mandrivę za to, że w wielu przypadkach “samo się robi”, tzn np. rozwiązywane są kwestie współpracy kilku systemów, kwestie kilku różnych partycji i wiele innych jak choćby połączenie internetowe, stery, kodeki itp. Nie chce nawet patrzeć na system (nieważne czy linux czy inny), który nie potrafi takich spraw rozwiązać automatycznie i trzeba kombinować, tu dopisać 5 linijek, tam zmienić 0 na 1, a gdzieś indziej jeszcze coś. Jak dla mnie współczesny system ma wyręczać usera od takich bzdur, natomiast ma umożliwiać mu komfortową pracę, mając jednocześnie duże możliwości zmiany konfiguracji, personalizacji w razie potrzeby. Oprócz Pingwinka mam też windę, z wiadomych wszystkim powodów. Wcale jednak nie uważam, że pod Win jest tak dużo łatwiej niż pod Mandrivą.

Według mnie to linuksy dla “rasowych linuksiarzy” to tak jak zabytkowe samochody, dla pasjonatów mają swój czar, ale do codziennej pracy są niepraktyczne. A jak widać po ulicach jeżdżą współczesne auta, a nie chromowane chevrolety czy cadillaki, podobnie jak większość ludzi używających linuksa wybiera takie distra jak Mandriva, a nie te takie, gdzie nawet przycisk power włącza się z konsoli :wink:

witam

Ja juz od roku uzywam Mandriva 2006 i jesli ja starsza pani moge sobie z tym systemem poradzic to kazdy moze :slight_smile:

kocham linuxa i jak teraz musze czasami korzystac z windowsa to jest to naprawdę przymus a nie przyjemnosc

ewa

Tu akurat sie mylisz i to bardzo…I dziwicie sie potem dlaczego zaawansowani linuksiarze was wyszydzaja albo ignorują…To co trudniejsze na pierwszy rzut oka czesto działa po “trudnej” konfiguracji wydajniej niz te cukierkowe osy dla poczatkujacych. Nie mów takich głupot bo to jest wlasnie powód dla ktorego wlasnie tak bardzo “nowi” są irytujący :wink: Ktos kto nie chce DOGŁEBNIE poznac linuksa i nie zalezy mu na lekkiej poprawie wydajnosci, lub nie ma czasu to moze sobie do konca zycia siedziec na mandrivie ale raczej nic sie na niej nowego nie nauczy (oprócz obslugi mandrivy czy ubuntu). To jest wolność i kazdy ma wybór ale wymądrzanie sie bez stosownej wiedzy jest naprawde irytujace.

Powoli sie robi z tego tematu off topic i pamietniki :roll:

dokladnie

@hyperion ja uzywam debiana i fakt, nie ma klikanego instalatora systemu ( ale instalacja jest i tak prostsza niz np. gentoo ) i trzeba sie troche pobawic ale po skonfigurowaniu systemu praktycznie nie musze korzystac z konsoli (choc i tak to robie ale bardziej z przyzwaczajenia niz z potrzeby), pakiety mam calkiem nowe (sid) wiec nie okreslilbym tego jako zabytku

co do mozliwosci wyklikania wszystkiego to oczywiscie moze byc to wygodne tylko co zrobisz jak pewnego dnia X’y sie sypna? reinstall?

chce tylko zaznaczyć, że ja na mandrivie czy ubuntu mam nadzieję nie poprzestanę

będę chciał na pewno zainstalować Debiana, myślę także o innych dystrybucjach, które są w odpowiednim stopniu trudniejsze niż Ubuntu czy Mandriva, ale przez to możliwe, że bardziej wydajne

a chciałem się dowiedzieć czegoś o Mandrivie, ponieważ zamierzam żeby właśnie ona była kolejnym etapem na drodze poznawania Linuxa,

opinii kilka dostałem :smiley:

ale fakt dyskusja miejscami schodzi na całkiem inne tory :slight_smile: