Lipny naped?

wczoraj przy wlaczaniu kompa (po bootowaniu) komp sie zrestartowal (sam!). niestety nie chcial sie ponownie uruchomic - pracowal tylko naped. wiec wylaczylem go (trzymajac power na chwile). wlaczylem i od razu wyjalem plytke z napedu (oryginalny WC3:ROC). po starcie sysa chcialem pograc na bn wiec wlozylem plytke do napedu. naped sie zacinal i z glosnikow wydobywal sie dzwiek jakby hmmm ktos w cos stukal :slight_smile: to wina plytki czy napedu?

aha wlasnie wlozylem inna plytke i wszystko jest ok! zaraz zobaczymy plytke z ROC :wink:

Napedu , mialem tak samo ^^ przez nie caly rok mialem zepsuty cd-om choc raz na miesiac wczytal mi wlasnie wara =P Zostalo mi tylko kupic nowy bo gwarancjii juz nie mialem :smiley:

P.S nie przeczytlame ostatniej linijki twojej wypowiedzi , no to w takiej sytuacjii nie wiem o co chodzi :confused:

no nie >_< a naped juz byl wymieniany… dobrze ze od kilku dni mam naped combo… :slight_smile: . a ten naped cd TFT odczytuje bez problemu…