spotkał mnie niemały problem ponieważ chciałbym wysłać widokówki do 2 dziewczyn które są przyjaciółkami. Niby nie problem ale chce im troche życie utrudnić i to w jakiś sposób zaszyfrować zeby musiały siąść we dwie na tyłku i sobie to odszyfrować. Myślałem nad tym żeby napisać jeden tekst i co drugą literke pisać na jednym a reszte na drugim, ze ani jedna ani druga sama tego nie odczyta bo będzie potrzebowała drugiej części liter. Jednak najlepiej było by napisać 2 oddzielne teksty (dla każdej inny) i tak je zaszyfrować ze aby to odczytać i tak musiały by sie spotkać ;d Jeśli macie jakieś pomysły to piszcie może komuś z Was też sie to przyda kiedys
Cedar , Twoje podejście nie zmusza do spotkania obu przyjaciółek.
Jeżeli warunkiem koniecznym jest to, żeby się spotkały to może skrzyżować wiadomości?
Piszesz 2 teksty (najlepiej jakby miały taką samą ilość znaków). Teraz literki parzyste z pierwszego tekstu zamieniasz na nieparzyste z drugiego tekstu i odwrotnie. W ten sposób powstaną 2 wiadomości składające się jedna ze wszystkich parzystych a druga ze wszystkich nieparzystych literek.
To najprostsze co przyszło mi na myśl. Można dalej pokombinować i np. poprzestawiać dodatkowo literki, albo pomyśleć nad zastosowaniem funkcji XOR.
Możesz napisać 2 wiadomości, złączyć je w jedną i w tekście wyraźnie zaznaczyć, który fragment do kogo. Teraz tworzysz sobie jakiś losowy klucz (dość długi, najlepiej długości oryginalnej wiadomości, albo przynajmniej połowy). Oryginalną wiadomość XOR’ujesz z kluczem. Do jednej wysyłasz szyfrogram, a do drugiej klucz.
Żeby odczytać oryginał muszą zXOR’ować szyfrogram z kluczem.
Do obu możesz posłać nawet tą samą treść, ale szyfrujesz oddzielnie z różnymi kluczami.
Do wiadomości dopisujesz wskazówkę czym odszyfrować i podajesz klucz/hasło - ale pasujące do wiadomości jaka poszła do drugiej koleżanki (podmieniasz hasła)
Będą musiały wpaść na to, że obie są w posiadaniu hasła, ale pasującego do maila koleżanki i muszą się nimi wymienić by odkodować.
Metoda szyfrowania właściwie nie ma znaczenia, czy jakiś prostszy szyfr czy oparty o klucze publiczny/prywatny itp.
możesz też wprowadzać różne wariacje, np nie wysyłać im całej wiadomości, ale jeszcze przed zakodowaniem ją podzielić na pół i dopiero potem te połówki różnymi kluczami poszyfrować.
Wtedy nie tylko hasłami się będą musiały wymienić ale i odkodowanymi wiadomościami by mieć całość
może komuś z Was też sie to przyda kiedys 
Szyfr Vigenère’a: 
