Wszelkie zmiany są w głównej mierze zależne od tego czy jesteś zadowolony z działania Livebox’a. Tak się składa, że mało kto jest zadowolony…
Co do routerów to Wi - Fi jak najbardziej. Kupujesz router, konfigurujesz i masz bezprzewodowy net w całym domu. PC również bezproblemowo podłączysz do takiego urządzenia za pomocą kabla (mówiąc prosto).
Moim zdaniem warto inwestować w routery TP - Link lub Linksys. Narazie nie będę doradzać konkretnych modeli, ponieważ jeszcze nie jesteś zdecydowany :]
za livebox place co miesiąc 10 zl a juz mam go ładne 2 lata :(((
i prawdę mówiąc nie jestem zadowolony z niego bo mam z nim dużo problemów typu spalił mi cały komputer i linie telefoniczną i ciągle rozłącza internet : /
Livebox to wielkie nieporozumienie o czym powinieneś już dawno wiedzieć Ale w sumie lepiej późno niż wcale. Router powinieneś mieć od dawna i w ogóle nie bawić się z TP w takie gadżety. 10 zł. miesięcznie w błoto to nie żarty…
Mam LiveBoxa odkąd się pojawił i o dziwo od jakiegoś pół roku nie zawiesza się wcale (ten sam cały czas). Zrobiłem sobie sieć domową z dwóch lapków z kartami Wi-Fi, a do desktopa dokupiłem TP-Link (adapter USB z antenką) i wszystko pięknie śmiga bezprzewodowo. Brak mi tylko możliwości podłączenia do LiveBoxa urządzeń sieciowych typu dysk USB czy drukarka. Nad wszystkim czuwa Symantec Endpoint Protection na każdym urządzeniu końcowym. Czuwa dopóki nie wpuści jakiegoś zarazka, który załatwi całą sieć, a wtedy wyleci w całości na amen i zastąpię go jakimś innym. #-o
A jak był podłączony do komputera? Bo jak bezprzewodowo to nie za bardzo miał jak kompa spalić. Przez sieć energetyczną też raczej nie bo przecież Livebox na 12V chodzi.
A mi się coś wydaje , że to poszło z drugiej strony od kiepskiego zasilacza, czyli że to komputer spalił LiveBoxa przyokazyjnie, że tak powiem razem z podzespołami komputera. Kto jest za tą teorią spiskową? :roll: