Livebox TP SA - notoryczne zawisy

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem już drugiego Liveboxa TP SA (pierwszego dzisiaj TPSA mi wymieniła na nowy).Do tej pory przez ponad 2 lata Neostradę miałem poprzez router ASMAX AR 804 U i nigdy nie było najmniejszego problemu.Zachciało mi się tej nowości z TPSA i od tygodnia nie robię nic innego tylko walczę z internetem.Objawy:

  • notoryczne zawieszanie się internetu;

  • notoryczne zawieszanie się telefonu internetowego;

  • notoryczny brak możliwości połączenia się z panelem konfiguracyjnym Liveboxa;

  • żeby mieć internet za każdym razem trzeba restartować Liveboxa;

Zgłaszałem już kilkanaście razy te problemy na numer 0800 102 102 i pomimo szczerych chęci konsultantów nic nie skutkuje.Szukano rozwiązania moich problemów we wszystkie możliwe sposoby włącznie z tym , że stwierdzono że muszę wyłączyć antywirusa i firewolla ( NOD32 + Kerio)bo one nie puszczają sieci ( co ma piernik do wiatraka jak po restarcie Liveboxa net chodzi na włączonych tych programach !!

Czy ktoś z was się z takim koszmarem spotkał?Czy ktoś może mi pomóc bo ja już straciłem cierpliwość i nie chce mi się już tracić czasu na dzwonienie do Neostrady. :cry:

Zadzwoń na infolinie i ZARZĄDAJ konkretnej pomocy w tej sprawie - tylko nie daj się spławić dennymi tekstami że to wina AV.

W najlepszym przypadku spróbuj wyłudzić przyjazd monterów aby wszystko zbadali.

A już w pełni szczęścia będziesz jak Ci się uda zwrócić ten router - niestety prawda jest taka że to lipa jakich mało i to normalnej objawy jakie posiadasz.

wywal to przez okno,nie pomoga ci zbytnio bo te typy tak maja.I zmiana tez moze na 90% nie pomóc.

Ja też szerpałem się z tepsą. Po zmianie Live Boxa poczekaj parę dni aż wszystko Oni po swojej stronie poprawnie skonfigurują. U mnie też już mieli przyjechać, a nagle VOIP zaczął działać “sam z siebie”. Faktem jest, że musiałem odinstalować firewalla programowego (Sygate). Inna sprawa, że firewall czasami jest programem trudnym do odinstalowania. Niestety, helpdesk Neostrady nie prezentuje najwyższych lotów - wydzwaniałem tam ileś razy, w końcu sądząc po głosie jakaś starsza Pani nie wdawała sie ze mną w techniczne dyskusje tylko kazała parę dni poczekać i miała rację.:mrgreen: