Livebox + Windows 7 = brak gg i strasznie wolny internet

Witam,

Przeniosłem swój komputer na wioskę gdzie internet jest rozdzielany jest prze liveboxa. Robiłem to już przedtem wiele razy i nigdy nie było problemu, ale w te wakacje coś jest nie tak. Intetrnet podłączam przez Ethernet (chociaż przez adapter WiFi też próbowałem -> skutek był ten sam) i… Internet teoretycznie działa, bo wszystko ładnie wykrywa, pingi przez konsolkę bardzo niskie, pakietów nie gubi, ale praktycznie nie da się go używać. Strony ładują się BARDZO wolno (igoogle około minuty), gg w ogóle nie łączy. Z kolei taka gra jak np. WoW działa całkiem sympatycznie. Jestem niemal pewien że winą jest Windows 7 (przedtem jak podłączałem się przez livebox to z poziomu XP). Zresztą mam na drugiej partycji XP, i rzeczywiście, net działa na nim sprawnie. Są tu 2 inne laptopy (z XP), na nich net działa bez zarzutu. Nie mam pojęcia co zrobić żeby znaleźć usterkę.

Bawiłem się w takie rzeczy jak naprawianie połączenia, resetowanie go, resetowanie liveboxa, ale nic nie pomaga. Macie jakieś sugestie? Co tej neostradzie nie pasuje w Windowsie 7?

/EDIT:

Dodam że w domu normalnie korzystam z chello 10mb/s, przez Ethernet. Z nim nigdy nie miałem problemu.

Jaka zapora i firewall na tej 7-mce? Czy skanowałeś system jakimś antywirusem online? Instalowałeś coś ostatnio?

NOD32, właśnie go odinstalowuję, może to coś pomoże. Nie instalowałem niczego ostatnimi czasy, i syfu też raczej nie mam, bo w domu net śmiga jak ta lala. Jak mówię, przyjechałem tutaj do neostrady i Windows 7 właśnie jej nie lubi.

/EDIT:

Nod32 jednak nie był problemem, internet ciągle muli na potęgę, żeby odpisać tutaj na dp czekałem dobre 2-3 minuty…

/EDIT2:

Tak sobie jeszcze przypomniałem… Ja W7 używam od dawna, jeszcze od czasów bety (oczywiście po zakupie zrobiłem reinatall ;). W każdym razie miałem problemy z wysokimi pingami w grach, i ludzie na różnych forach polecali różne rozwiązania… I coś tam się bawiłem w ustawieniach, przypominam sobie wyłączenie algorytma Nagla… czy jakoś tak. I coś tam jeszcze. Oczywiście nie zadziałało, ale jakoś z czasem pingi się same naprawiły (pewnie fixy Microsoftu). Może to te zabawy powodują problemy z neostradą? Da się jakoś ‘zresetować’ ustawienia karty sieciowej/ustawień Windowsa? Czy coś w ten deseń…

PS Teraz piszę z XP-eka, i internet zasuwa aż miło! A komputer ten sam…

Jeśli używasz firewalla to go wyłącz i wtedy sprawdź jak ci net działa, być może jakieś protokoły lub porty masz zablokowane.

Co do pingów… Pojawiają się bo zapewne masz za słabego PCta. Zrozum że przykładowo XP potrzebuje 256MB RAM, a 7 1GB RAM. To spora różnica więc nie spodziewaj się cudów na słabym sprzęcie. Ja osobiście mam Windows 7 x64 i wszystko śmiga aż miło ;d

Firewalla odblokowałem z chwilą usunięcia ESETa, nie pomogło. Porty… Mam jakieś odblokowane do gier w liveboxie, ale jak one mogą rzutować na prędkość i jakoś neostrady jako całość?

@luki30210:

Co do pingów, to właśnie na obu systemach mam bardzo niskie. Z tym że o ile ping do onetu odzwierciedla prędkość na xpeku, tak na Sevenie w żadnym wypadku. Pokazuje ~60ms, a zachowuje się jakby miał 6666ms… Kompa mam w miarę, e8200, 2gb cl4, 8800gt, więc tutaj bym nie szukał przyczyny.

Czy przy chello nie musiałeś wpisywać adresów ip ewentualnie DNSów we właściwościach karty sieciowej ?

Ewentualnie do optymalizacji połączenia internetowego spróbuj użyć programu Auslogics BoostSpeed (do ściągnięcia 15-dniowa wersja), w zakładce “Zaawansowane narzędzia” kliknij na “Przyspieszenie połączenia internet” i tam jest manual i automat, spróbuj tam pokombinować.

Nie. Co prawda łącze się przez router Linksysa, ale i tak, po prostu wpinam kabel i wszystko pięknie śmiga.

Dzięki za program, ale myślę że nie tędy droga. Ten internet po prostu NIE DZIAŁA, a ten program ma tylko pomagać. To że strona się ładuje wcale nie oznacza że on ‘po prostu jest wolny’. Przecież nawet aqq mi się z siecią nie łączy! Coś ‘poważniejszego’ musi być na rzeczy.

Mimo to i tak sprobóję :stuck_out_tongue_winking_eye:

Dodane 28.07.2010 (Śr) 16:11

Ok, temat do zamknięcia, udało mi się rozwiązać problem ;). Dla przyszłych pokoleń: Nie jestem do końca pewien co było nie tak, ale porządny reset ustawień sieciowych naprawił mi internet. Wystarczyło w konsolce (z prawami admina) wstukać poniższe komendy (każda linijka osobno):

netsh winsock reset all

netsh int 6to4 reset all

netsh int ipv4 reset all

netsh int ipv6 reset all

netsh int httpstunnel reset all

netsh int isatap reset all

netsh int portproxy reset all

netsh int tcp reset all

netsh int teredo reset all

po czym zresetować komputer. Mam nadzieję że komuś to pomoże, mi np. uratowało życie :stuck_out_tongue: