Zaraz po starcie systemu parokrotnie otwiera się okno {Moje dok…}. Przeskanowałem system i okazało sie, ze gości u mnie worm.autorun>cos tam. Wszystko zaczelo sie od zainfekowanego pendriva, zanim na to wpadłem zdążyłem zarazić komputer stacjonarny oraz laptopa. #-o szukałem jakiegoś rozwiązania tak aby, nikogo nie angażować i nie zawracać mu głowy. Pomóżcie pozbyć sie wszawego drania.
Tak więc, zamieszczam dwa logi. Obyście byli w stanie mi pomoc. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.