Witam,
widziałem kilka podobnych tematów sprzed jakiegoś czasu w internetach, ale niestety żadna z przedstawianych metod nie pomogła, więc może tutaj ktoś mi doradzi.
Mam macOS Sierra kupionego jakieś 4 miesiące temu. Nagle zacząłem mieć problem z WiFi. Cały czas pokazane są wszystkie kreski WiFi ale nagle jakby rozłącza WiFi (kreski się nie zmieniają-cały czas full). Nie chcą się otwierać strony - jak oglądam w tym czasie coś np na yt to wiadomo - przestaje buforować itp. Jak dam rozłącz WiFi i połącz ponownie - wszystko git, ale za jakiś czas znowu to samo. Wcześniej to była kwestia 10 minut dosłownie. Po tym jak zmieniłem lokalizacje sieci na swoją (DNS na najlepszy dla mnie możliwy + MTU 1453) zdarza się to rzadziej, ale mimo wszystko również. Próbowałem też “czyszczenie” z Biblioteki > Preferences > SystemConfiguration, ale nic nie zmieniło 
Jakieś pomysły ? Dodam, że sprawdzałem to w dwóch “miejscach zamieszkania” i zarówno na internecie z UPC jak i od MultiMedia jest to samo, więc wykluczam problem po stronie dostawcy czy modemu.
Pozdrawiam.