Witam…
Mam takie małe pytanka i problemy z dwoma wiatrakami, bo trochę się zaniepokoiłem kilka godzin temu…
Po wyczyszczeniu z kurzu komputera i ponownym uruchomieniu, włączyłem everesta aby sprawdzić czy coś pomogło…
Temperatury w miarę:
Płyta - 35*C
Proc - 42*C
Aux - 22-42*C
Dysk - 37*C
I szybkość wentylatora procesora… skacze od 1500k - do 3000 RPM.
I co najbardziej budzi mój niepokój to to, że czasami w ogóle znika ta pozycja, tak jakby się wyłanczał.
Zaglądałem w obudowę i kręci się, temperaturę też trzyma… więc?
Czy możliwe jest że podczas czyszczenia uszkodziłem jakiś czujnik?
Czyszczenie co prawda profesjonalne nie było, bo kurz wyciągnąłem odkurzaczem (plastikowa rura)…
Druga sprawa: czy mogło dojść do “przekręcenia” wiatraka w niewłaściwą stronę? Do wiatraków przyłożyłem rurę żeby pociągneło kurz a tym samym ciąg powietrza wprawił je w ruch…
Coś nie tak jest chyba z łożyskiem w wiatraczku z karty graficznej, bo wydobywa identyczny odgłos jak stary pracujący dysk twardy (takie niezbyt głośne rzężenie) - czy jest szansa że samo przejdzie? Ewentualnie gdzieś stunkąć/docisnąć?
Wszystko starałem się robić delikatnie i z wyczuciem…
Mam w komputerze takie cosie:
http://www.allegro.pl/item228259264_pen … s_24h.html
http://www.allegro.pl/item229190460_chl … n_led.html (tylko tutaj jest alu - ja mam miedź)
Proszę o odpowiedzi i pomoc. Pozdrawiam.