Dziwna sprawa. Dzisiaj po zaktualizowaniu i zrobieniu pełnego skanu Malwarebytes wykrył mi w plikach gry Risen trojany. Wcześniej nic nie wykrywał. Avast też nic złego nie widzi w plikach. Gry nie uruchamiałem z kilka miesięcy, ani nic nie grzebałem w plikach. Czy to może być fałszywy alarm?
A gra czasem nie jest piratem? Bo MB wykrywa cracki właśnie jako trojany.
No właśnie jest oryginalna, nie była też w żaden sposób modyfikowana, ani uruchamiania z pół roku a może i dłużej. Po prostu dzisiaj MB wykrywa mi w plikach tej gry trojany. Wydaje mi się, że to po prostu fałszywy alarm.