Szanowni Państwo, po wyczerpaniu różnych możliwości tj zmiana ustawień na ruterze, zmiana firmware itp postanowiłem otworzyć pokrywę i zobaczyłem coś takiego:
Szmelc ? Czy to może być przyczyną kulawego wifi ?
Objawy są takie, że aby korzystać z sieci bezprzewodowej muszę zbliżyć się z komputerem na małą odległość. Wcześniej wszystko hulało. Połączenie po kablu działa dobrze jak i samo połączenie z internetem. Proszę o radę ;
Inne urządzenia np. telefon mają ten sam problem? Być może wina leży po stronie np. laptopa (mogła się wypiąć antenka z modułu WLAN). W środku wszystko wygląda normalnie. Na zdjęciu klej na cewce.
Dziękuję za odpowiedź. Telefon działa poprawnie. Pożyczyłem inny ruter i on działa, więc komputer jest również w porządku. Takie same objawy występują w smartfonie.
Czy jest Pan pewien, że wszystko jest w porządku? Patrząc na zdjęcia odnoszę wrażenie, że ta żółta masa coś kleiła, ale się urwała. Słabo się na tym znam, ale chcę być pewien.
klejem na cewce bym się nie przejmował, bo służy on jedynie jej stabilizacji na laminacie by się nie “turlała”. w dodatku jest to cewka w sekcji zasilania i raczej nie powinna mieć wpływu na działanie rutera. gdyby taki miała ruter pracowałby niestabilnie lub wcale ze względu na problemy z zasilaniem. trochę zastanawiające jest to, że się “zerwała”, ale z drugiej strony uszkodzenie mogło powstać przy otwieraniu obudowy.
co do zasięgu, to wpływ na niego mogą mieć inne urządzenia, które “zagłuszają” sygnał wifi.
Wifi chodziło zwykle na kanale 1 i działało w porządku. Obejrzałem listę sąsiednich sieci (większość na 1) i nie było żadnej na kanale 12, więc na taki zmieniłem swoją sieć. Niestety nic to nie dało. To samo dla kanału 9. Problem pojawił się nagle, do tamtego momentu nie było żadnych utrudnień. Do tego mały wykres (kanał 1)
Co ciekawe, komputer pokazuje, że siła sygnału w pokoju jest bardzo dobra lub nawet znakomita. Mimo tego nie można się połączyć.
Jeszcze jedno. Pożyczony ruter (Tp link, ale inny model) był ustawiony na auto (na 99% wybrał kanał 1, chociaż nie sprawdzałem) i wszystko dobrze działało.
Dziękuję za poradnik. Zmieniłem kanał na 2 i szerokość pasma z 40 na 20 MHz. Reszta ustawień była już zgodna z poradnikiem (poza DNS, ale net działa, więc tu jest o.k.). Niestety nie rozwiązało to problemu. Wydaję mi się, że szykuje się zmiana sprzętu ;
Pytanie dlaczego ten twój sygnał jest tak poszarpany i niestabilny? Czy to wina routera czy karty sieciowej w komputerze. Masz możliwość sprawdzenia na innym routerze bądź karcie sieciowej?
W chwili wysyłania posta, sygnał zdążył się ustabilizować, ale tego już nie uchwyciłem. Niektóre większe szarpnięcia mogły być spowodowane przechodzeniem mojej osoby przez linię komputer- router. Przyniosłem wcześniej inny router na miejsce mojego i on działał dobrze, wnioskuję więc, że karta sieciowa ma się dobrze. Sprawdzę jeszcze mój router w innym mieszkaniu na moim i na innym komputerze. To jednak w dniu jutrzejszym. Dziękuję za pomoc : >
Przeprowadziłem test. Polegał on na tym, że mój komputer i router przeniosłem do innego domu i tam wpierw na tamtejszym routerze tj. tplink wr842ND badałem sygnał na moim i na drugim kompie w 3 miejscach. Następnie zmieniłem router na mój i powtórzyłem to samo. Screeny:
Może trochę odgrzeje, czy koledze udało się rozwiązać problem? Jeśli nie to niech kolega poda na jakim OSie pracuje i w jakim trybie łączy się komp z tym routerem.