Mandat karny

Witam rok temu dostałem dwa mandaty, jeden za predkosc a drugi za wiecej niz jedna osobe w aucie i teraz po roku dostalem dzis pisemko ze mam do uregulowania te mandaty i teraz moje pytanie: płacic czy nie płacic ?:stuck_out_tongue:

Dwa poważne przekroczenia. :o

Płakać i płacić. :frowning:

Pewnie, że zapłać.

Co za pytanie…

Jak nie zapłacisz przyjdą dwaj smutni panowie ze skarbówki i nie dość że pobiorą należność to jeszcze doliczą koszta… ja zwlekałem około 4 miechów z zapłatą, w końcu (bo zbliżał się koniec roku) postanowiłem uregulować a dosłownie w kilka dni puźniej przyszli do mnie, bynajmniej nie jehowi, ale odeszli z kwitkiem . Jeśli postanowisz zapłacić to zachowaj dowód opłaty bo mogą przyjść z poślizgiem…

przeczytaj to:

“Mandat karny jest formą nałożenia grzywny za wykroczenia określone w kodeksie wykroczeń, a także w innych ustawach (np. w prawie o ruchu drogowym). Nie wchodzi tu w grę termin przedawnienia z kodeksu cywilnego, lecz przedawnienie karalności danego wykroczenia określony w kodeksie wykroczeń. Zgodnie z art. 45 par. 3 kodeksu wykroczeń, orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.”

Możesz nie płacić, po prostu później przyjdzie komornik że masz nieuregulowany mandat, poprosi o uregulowanie i doliczy opłatę manipulacyjną, albo ściągną z wypłaty.

to zależy czy jest możliwość ściągnąć z Ciebie należność poprzez egzekucję czy to US czy komornika -wtedy dochodzą koszta egzekucji.

ja calkiem niedawno miałem przez 200zł (a niedawno koleżanka miała tak samo za 50zł) mandatu blokadę na rachunku bankowym - nie fajna sytuacja uwierz mi, gdy nie masz żadnej możliwości podjęcia kasy z togo konta a odblokowywanie poprzez US i bank trwało ponad 3 tyg. całe szczęscie że wypłatę dostawałem już na inne konto.

Nie zapłacenie mandatu do 7 dni roboczych od dnia jego wystawiania , równe jest odmowie przyjęcia/zapłacenia mandatu co może spowodować skierowanie sprawy do sądu grodzkiego a w konsekwencji nałożenia przez sąd egzekucjii komorniczej, zazwyczaj takie niezapłacone mandaty wychodzą na światło dzienne podczas robienia rocznych “porządków” w archiwach , taki niezapłacony mandat może być wyegzkwowany do 5 lat , po tym czasie przepada, policja tylko raz przysyła upomnienie , a potem kieruje sprawe do sądu. Zazwyczaj kiedy ktoś pracuje a jego miejsce pracy znane jest urzędowi , komornik wykonuje egzekucje bezpośrednio w zakładzie pracy poprzez potrącenie z wypłaty , koszta egzekucji komorniczej to zazwyczaj około 40% kary/mandatu jednak nie mniej jak 260zł (80zł koszy postępowania sądowego,150zł zarobek komornika , 30zł znaczki skarbowe).

Komornik może naliczyć 5 tys. - wynieść Twojego kompa, wycenić Twój samochód za 50 zł. i się cieszyć - jak nie on to rodzinka będzie nim jeżdzić.

Może jeszcze poczekać rok czasu i będziesz bezdomny… :frowning:

Nie oglądałeś trzy tygodnie temu TV ile zabuliła niepełnosprawna na wózku za 3.5 zł. :?:

Nic a nic nie była winna - bank ją tak oszukał a po długim czasie przyszedł komornik.

Będzie bezdomna. :placze:

haha śmieszni jesteście.

Wiem że to nie jest w porządku nie ma się czym chwalić ale brat nigdy nie płaci i ściągają mu ze zwrotu podatku, jakąś tam cześć zabierają co rok…

po 1 komornik egzekwuje tylko wyroki sądowe a mandaty ściąga poborca z US

jak mają z czego ściągnąć to zapłać, jak nie masz nic na siebie to wpuść gościa do domu, pokaż my szafę ze skarpetkami i powiedz że to jest twoje i może brać wszystko.

A odsetki wcale nie śmiesznie rosną. :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue:

Nie ma odsetek od mandatów karnych , dopiero jak komornik przejmie zadłużenie wtedy on może nałożyć odsetki , pieniądze z mandatów zasilają urzędy i jeżeli naczelnik urzędu zdecyduje a i jest taka możliwość pieniądze za niezapłacony w terminie mandat można wyegzekwować bądź z nadpłaconego podatku bądź ze skałdki emerytalnej, najczęściej pobiera się ze skałdki emerytalnej która jest w pewnym stopniu częścią podatku dochodowego , jeżeli komuś nie chce się płacić mandatów a łapie je dość często i uważa że jest to dobry sposób na “zapłacenie” madatu to żeby potem się nie ździwił jak jego emeryturka będzie malutka. Najlepiej kwestia niepłaconych mandatów jest rozwiązana w krajach zachodnich Niemcy, Francja , Belgia , Holandia , niezapłacenie 3 mandatów i 4 wpadka kończy się “zabraniem” samochodu i zabezpieczeniem go na poczet niezapłaconych mandatów , czas na uregulowanie zaległości to 30 dni , po tym czasie samochód wystawiany jest na przetarg, a jego cena wywoławcza niezależnie od wartości samochodu to cena niezapłaconych mandatów plus koszty parkingu i koszty przetargu.A no zapomniałem napisać że w tych krajach czas na zapłacenie mandatu to 90 dni nie tak jak u nas 7 dni.

robisz przelew i zachowujesz potwierdzenie… nikt się po paru dniach spóźnienia o nic nie przyczepi.