Mandrake 10 nie rozpoznaje starego Geforca,jak mu pomóc?

Witam

początki podobno nigdy nie są łatwe, ale to już mnie denerwować zaczyna mam problem z mandrakiem 10 ,nie umiem wystartować w trybie graficznym ,każda kolejna próba kończy sie tak samo pomimo instalacji kolejnych dostępnych sterowników do Nvidii (za pierwszym razem instalator wykrył geforce’a 4 chociaż mam 2mx400 ) odpala sie tylko szaro-bura konsola , oczywiście kde i domyślny start X-ów podczas instalacji były zalączone a mimo to zawsze dostaje kwit na węgiel pod tytułem "no screen found " czy ktoś umie i zechce wytłumaczyć w miare łopatologicznie co z tym zrobić ? dzięki z góry i pozdrawiam.

Szukajcie, a znajdziecie :smiley:

:slight_smile: szkoda życia na takie poszukiwania, przeznaczam dvd Mandrake 10 na podstawke pod piwo , nie zamierzam do “darmowego systemu” dokupować kolejnego kompa na którym będzie lin-sprzęt :lol: jako ciekawostke moge podać że starego Auroxa 9.1 ten sam komp przyjmuje i odpala bez zająknięcia .

Mhhm, popieram :lol:

Ale nie poddawaj się tak łatwo. Spróbuj zainstalowac jeszcze raz…

Nie ma czegoś takiego jak “linsprzęt”. Są za to np. “winmodemy” i te dopiero dają się we znaki :smiley:

kolejne próby stanowczo grożą zamotaniem w kaftan bezpieczeństwa :smiley: a wtedy praca z klawiaturą byłaby utrudniona :smiley: chyba że powinienem próbować geforce’a na sterach od radeona np :stuck_out_tongue: ale do tego już mi cierpliwości nie styka , narazie to będzie stary Aurox i kochana poczciwa winda bo auroxa :smiley: nie moge zmusić do pracy z win :smiley: radiolan a net sie czasem jednak przydaje :slight_smile:

Zainstaluj SuSE. Wykrywa prawie wszystko!