1.Ten programik wdł. mnie jest dobry, ma kilka fajnych trybów. Piosenki do niego można sobie ściągać z neta.
Poszukaj tylko innej maty. Widzę, że ta ma tylko 4 “guziki”, szybko Ci się znudzi, bo odpadają trudniejsze kombinacje. U mnie w domu jest z 6(ma jeszcze skośne na górze). Najlepiej jak by miała 8, ale nigdy takiej u nikogo nie widziałem.
Podsumowując fajna zabawa(zarówno samemu jak i w parze) i jak ktoś lubi się poruszać to od czasu do czasu powinien mate wyciągać z szafy i sobie potańczyć. I wbrew pozorom nieźle można się przy tym zmęczyć.
Jeszcze bym zapomniał, na początku jak przyszła to wydawało mi się, że dolna część się szybko podrze. I tu miłe zaskoczenie. Mata ma już rok, jest składana w kostkę i często rzucana na podłogę. Obecnie materiał pod spodem ma jedynie 10cm takie jakby przecięcie nożem. Podejrzewam jednak, że to wina kota, który lubi na niej spać i po prostu zrobił szramę pazurem.