Matura >> Studia. Kilka pytań. AGH

Witam :smiley:

No i stało się, za jakieś hmm ponad jeden dzień zasiąde na sali gimnastycznej mojego pięknego byłego już liceum i będę skrobać piórem o jakiś lalkach, chłopach albo innych potopach. Jako, że niektórzy z was a pewnie dość spora część jest już po tym etapie mam do was kilka pytań.

  1. Mam zamiar składac papiery na AGH w Krakowie, mój nauczyciel od matematyki, często polecał mi tą uczelnię, sporo o niej czytałem, na forum miasteczka AGH, ale chciałbym dowiedzieć się konkretnie od studiujących, czy atmosfera o której tyle sie słyszy nie jest przereklamowana. Niestety nie miałem możliwości wybrać się na dni otwarte czego bardzo żałuję, jednak nastawiłem się strasznie na tą uczelnię i wolałbym pozostać przy tym wyborze.

Interesują mnie dwa kierunki tj. Mechatronika i Mechanika i Budowa Maszyn. Jak przeglądałem progi z poprzednich lat to oscylują w granicach odpowiednio (700-777) i (260-330). Wiadomo, że każdy rok jest inny zależy jak pójdzie matura (Jeśli nie walną 150 logarytmów i jeszcze całek to chyba będzie spoko) Zastanawia mnie jednak fakt, że na mechatronikę jest ponad 2 os. na jedno miejsce, a na mechanikę poniżej jednej. Czytałem o tym że był drugi nabór, czym jest spowodowane tak małe zainteresowanie? Jeśli dostanę się na obydwa kierunki to będę musiał podjąć decyzję co studiować, wydaje mi się że mechatronika brzmi bardziej hmm… Przyszłościowo? Tylko pytanie jak jest w rzeczywistości.

  1. Jestem strasznie spokojny i nie dociera do mnie że jutro jest matura, czy to nie dziwne?:smiley:

  2. Jakieś porady co do egzaminu maturalnego? Konkretnie martwi mnie matematyka rozszerzona, przerobiłem kiełbasy, aksiomaty sporo arkuszy, jednak mam wrażenie że analityczna sprawia lekki kłopot, czasami gubię się w tych zadaniach.

Wybaczcie te z pozoru błahe pytania, studia to jednak jest chyba poważna decyzja i wolałbym ją podjąć mądrze :smiley:

Za wszelkie odpowiedzi serdeczne dzięki :smiley:

Pozdrawiam!

nie do końca 1. TĘ, nie TĄ. Póki jeszcze jesteś przed maturą - kupuję tę ścierkę, sprzątam tą ścierką.

  1. Nie. :wink: Uprzedzę pytanie za pół roku - przed sesją też nie. To wszystko dociera dopiero przed samymi drzwiami, dwie minuty przed.

  2. O ile nic się przez ostatnie dwa lata nie zmieniło, to analizy nie ma na egzaminie*. Jeśli jest, to przepraszam.

Dodam, że nie możesz pozwolić, żeby np. rodzice za Ciebie wybrali studia. Muszą Cię interesować, bo inaczej wylecisz z hukiem. Wiem, że już coś wybrałeś, ale mówię na wszelki wypadek.

* co nie przeszkadza wykładowcom myśleć, że jest w programie podstawówki i wymagać jej perfekcyjnej znajomości od progu

W tym roku bliska mi osoba zdaje też maturę z matmy. Liczyliśmy zadania z zestawów z tej strony: http://www.zadania.info/. Są tam przykładowe zestawy przygotowane przez serwis, a także zestawy maturalne z minionych lat (również te próbne). Generalnie z tego co zauważyłem to w tych zestawach zawsze pojawia się:

  • jakiś wielomian (przeważnie wyznacz współczynniki wielomianu mając podane pierwiastki wielomianu, resztę z dzielenia itp.),

  • zadanie z ciągów (arytmetyczny i geometryczny w jednym zadaniu),

  • jakieś równanie kwadratowe, w którym trzeba określić dla jakich parametrów m ma ono rozwiązanie, przy czym pierwiastki tego równania muszą spełniać określone warunki (przydaje się znajomość wzorów Viète’a),

  • nierówność z wartością bezwzględną, np. |x+1| + |x| > x - 6,

  • czasami jest zadanie z logarytmem (przydaje się znajomość wzoru na zmianę podstawy logarytmu, generalnie trzeba znać wszystkie wzory związane z logarytmami),

  • masa jest zadań z geometrii (szczególnie przydaje się znajomość wzoru na odległość punktu od prostej oraz twierdzenia mówiącego o tym kiedy trójkąty są podobne i przystające i co z tego wynika),

  • musisz umieć narysować wykres funkcji wykładniczej, logarytmicznej i hiperboli (może się przydać). Warto wiedzieć jak przesuwa się wykresy. Podsumowując powinieneś wiedzieć jak narysować, np. takie coś: y = | 3/(x-1) - 3|

To zasadniczo tyle. Nie zauważyłem w żadnym z tych zestawów funkcji pochodnych, ale były zadania, że trzeba było określić dla jakich warunków pole jakiejś figury będzie najmniejsze. Przeważnie wychodziła zależność kwadratowa tak więc zadanie można rozwiązać określając wierzchołek paraboli.

  1. Zaczniesz się stresować pewnie przed samym testem. Ale jak zaczniesz pisać to przejdzie. Najgorzej będzie z ustną z języków (przynajmniej u mnie był wielki stres)

  2. Jak przerobiłeś Kiełbasą to się nie masz czym martwić. Analizy nie ma na maturze, więc się nie stresuj. I powtórz sobie trygonometrię, bo czasem są durne zadania.

I tak trzymaj, stres jest wrogiem człowieka. Masz przewagę nad innymi że jesteś spokojny, wykorzystaj to przed drzwiami na rozluźnienie atmosfery np. w rozluźnianiu pań;-)

Jak nadal można korzystać z tablic matematycznych (wszak zdawałem parę lat temu) i “prostych” (Casio w moim przypadku :D) kalkulatorów to luz. BTW. to matma jest teraz obowiązkowa czy nie? - bo ja już się pogubiłem totalnie w tych zmianach.

PS. O ile nadal jest tak samo to szczęśliwego losowania numerków.

Matma jest obowiązkowa.

Analizy na egzaminie maturalnym przecież nie ma… Ani pochodnych, ani całek, ani nic z tych rzeczy, skąd Ci to w ogóle przyszło do głowy?

Co do atmosfery na AGH, jest ekstra. Nie znam nikogo komu by to nie odpowiadało (mowa o atmosferze, o ludziach, bo na wysoki poziom nauczania to są jednak tacy, co narzekają).

Porady do egzaminu? Ja żadnych porad nie oczekiwałem, trochę przed maturą się pouczyłem, i to nie z matematyki, a prezentacji z polskiego i pisze do Ciebie jako student AGH.

Powodzenia :wink: