Otóż użyłem Norton Ghost do przywrócenia partycji C: i po uruchomieniu mam taki szyld :
Win 7 Prof x64, netbook MSI_u270
Po zastartowaniu z bootującego pena z systemem/napraw/linia komend i przez notatnik nic tam nie ma
Sprawdzałem dysk(smart i mhdd) i podpinałem go do starego pc gdzie wykrywa 2 partycje i dane są. Próbowałem użyć TestDisk (bezpośrednio z pena na netbook), gdzie wykrywa owe partycje ale nic to nie daje…
Wątek można poczytać wyżej, nie wiem czy wklejać to wszytko.
Proszę o pomoc (obecnie piszę z zaporzyczonego Pc z systemem XP).
Nie mam pojęcia czy była ta partycja 100MB. Obraz partycji(o ile dobrze pamiętam) zrobiłem tak że zaznaczyłem partycje C: w Ghost, nie było ‘rozgałęzień’.
Netbook już włączałem poprzez napraw i Narzędzie do naprawy systemu gdzie nic nie pomogło, tylko pisało że z dyskiem coś tam…
Właśnie wrzucam system na pendrive to sprawdzę jeszcze raz i dam photo.
Dzięki Ci wielkie, już chyba z 10dni netbook leżał…
Mam nadzieję że będzie działał. Tak sobie patrze na netbook i mam tam Pandę USB Vaccine i dałem kiedyś żeby z żadnych dysków autorun nie startował, nie wiem czy to może przez to takie jaja się porobiły?
Jeszcze jedno pytanie, w panelu/system/ochrona pojawił się nowy dysk ?
Ps. jak mógłbym na przyszłość utworzyć obraz partycji aby nie było takich problemów?
Wbudowany OS ma “utwórz obraz systemu” czy to wystarczy?