Gdzie się według was lepiej żyje, w mieście czy na wsi?
Mi lepiej się żyje w mieście (Wrocław), a wam?
Gdzie się według was lepiej żyje, w mieście czy na wsi?
Mi lepiej się żyje w mieście (Wrocław), a wam?
na wsi spokój i ogółem jest lepiej
na mieście wygoda i niebezpieczeństwo(nie raz mnie na pigalu zaczepili młodzi gniewni i nie trzeźwi)
To jest przecież kwestia upodobania…
Jeśli ktoś ceni sobie cisze i spokój, to woli wieś, lecz jeśli woli obcować z “cywilizacją” i wdychać spaliny to będzie raczej skłonny ku miastu…
Ja mam o tyle dobrze, że w Zakopanem mam wszystkiego po trochu Nie chciałbym mieszkać gdzie indziej
L epsze jest chyba miasto, zawsze coś sie dzieje, mozna gdzieś wyjść itp.
A le w mieście można dostać po grzbiecie i to jest najwiekszy minus.
W ieś jest dla mnie za spokojna, nic się nie dzieje.
A le plusem jest swieże powietrze, cisza, spokój.
O gółem, wieś jest fajna, ale na dłuższą mete, chyba nudzi…
Ja tam całe życie w mieście żyję więc odpowiedź prosta, ale co jakiś czas na parę dni trza pojechać na wieś czy gdzieś na teren nie zabudowany, zwłaszcza ze znajomymi
Ja myśle że pośrodku bedzie najlepiej, czyli male miasto (tak do 30tys) na mazurach. Tak jak ja mieszkam=p .Same+ Czyste powietrze, jeziora blisko, na wakacje daleko nie trzeba jechac.
tu się strasznie mylisz albo nie umiesz na wsi wbić się w towarzystwo
to popieram w 1000% ale nie na każdej wsi to jest (choć odwiedzam różne to przewaga tych z czystym powietrzem)
“…,wsi spokojna, wsi wesoła…” kochanowski rozprawiał o wsi i o tym jak wspaniała jest a że się nudzi to poprostu nie umiesz sobie tam czasu zorganizować
m89
W iesz ja tam na wsi nie mieszkam, więc nie musze się wbijać w towarzystwo.
W ieś wsi chyba nierówna, bo mam kilku kumpli mieszkających na wsi i troszke narzekają:
(że więcej ludzi (głównie dziewczyn :D), że sklepy, rozrywka, że nie ma neostrady , lepsze możliwości kształcenia się itp.
T owarzystwo to nie wszystko…
ja meiszkam w miescie, ale czasami wolałbym mieszkac na wsi, szczególnie dlatego że jest o wiele bezpieczniejsza od miasta
zależy ja na wsi też nie mieszkam ale czasem tam bywam a wykształcenie to nie widze przeszkód jeśli ktoś chce się uczyć to internat nie jest wtedy problemem i moi kumple nie narzekają na wieś
( a impry jakie tam są … zgon zwłaszcza dyskoteki)
No ale jednak na wsi mniejszy wybór babeczek ehehehe A teraz latem jakie widoki na mieście ehehe
:lol:
Ja mieszkam w bloku przy skrzyżowaniu, na którym dochodzi do wypadków z częstotliwością 2x w tygodniu I z chęcią wybywam na wakacje w spokojne rejony…
moim zdaniem w mieście jest lepiej, m.in., dlatego że można gdzies wyskoczyć z kumplami(np. na piwko:D) i oczywiście jest więcej fajnych dziewczyn
a na wsi to są festyny i przyjeżdżają takie fajne zespoły Boys i wogóle pachnie świeżością… człowiek się nie nudzi bo od świtu do nocy na roli
w mieście to tylko śmierdzi i huczy i biegają i się pchają, tam kogoś okradną tu pobiją…
Różnicy nie ma…
W mieście można wdepnąć w to co zostawił na chodniku piesek,
a na wsi w to co zostawił koń albo krowa…
Oba wdepnięcia są równie mało przyjemne :lol:
A moim zdaniem najlepiej byłoby mieszkać na wsi bardzo blisko miasta. Masz spokój i w każdej chwili możesz sie wyrwać do miasta!
Dla mnie lepsze jest mieszkać w mieście, ale takim miescie, w którym ja mieszkam. Nie wiem czy moją miejscowość można nazywać miastem bo nie jest za duża (ok. 13.000 mieszkanców) ale za to jest strasznie spokojna.
Praktycznie nie słyszałem o napadach, praktycznie wszystkim znam z widzenia (mówie o kategori wiekowej od 15 do 25 lat), nikt prawie nie zaczepia (no najwyżej jacyś żule) :lol:
A jak się żyje na wsi to mniejwięcej wiem bo moje miasteczko jest otoczone 2 wioskami.
lipa… bo nie ma neta
lipa… bo jeden(2) sklepy na krzyż
lipa… bo nudy poprostu nie
Takie są moje zdania. Jeśli ktoś mieszka na wsi to oczywiście go nie obrażam tylko wydaje mi się że bym się zanudził na śmierć. POZRO
A co ja mam powiedzieć?
Moje miasto (prawa miejskie nadane w 1482 roku) ma niecałe 3500 mieszkańców
Hymmm tak czytami myśle sobie iz kazdy z was popotrosze ma racje…ale czesc z Was uzywa argumentow ktore dotycza jego przedzialu wiekowego --powiem tak: mieszkalem w malej miejscowosci, mieszkam na peryferiach prawie metropolii ale jest cos co za kilka lat kazdy z was doceni…wlasnie TĘ nude, spokoj cisze, gdy wrocicie z pracy i nic poza spiewem ptakow czy odglosami bzykajacej sie pary nieopodal nie uslyszycie, gdzie najwiekszym wydarzeniem jest nadchodzacy dzien …
Czyli reasumujac najlepszy sposob na zycie : praca w miescie, zycie na wsi lub niewielkim miasteczku…ale to tak jak mowie docenicie to za kilka, moze kilkanascie lat…
Pozdrawiam
Wiadomo-tam gdzie się wychowałeś tam najbardziej chciałbyś mieszkać Ja wychowałem się w takiej dużej wsi i jest dobrze,i chciałbym mieszkać tylko w swoim mieście Wińsku