'Mielenie' dysku podczas startu systemu

Zauważyłem, że podczas uruchamiania OpenSuSE 11.4 dysk ostro pracuje, co jest skutkiem między innymi długiego startu wyświetlania się listy userów.

Czy da się temu zapobiec poprzez na przykład wyłączenie indeksowania [jak?] i czy jest to opłacalne?

Nie jestem specem od systemów plików, ale Index w systemach bazodanowych (SQL) przyspiesza a nie zwalnia wykonywanie zapytań. Wydaje mi się że problem może leżeć w innym miejscu. Jaki masz sprzęt?

PavloAkaLogan Zajrzyj tutaj:

http://debian.linux.pl/threads/22953-Ja … light=fsck

Nie jestem jednak pewien, czy to na pewno to jest powodem, ponieważ nie wiem jak te parametry są ustalone w OpenSuse.

To o czym pisze mordesku też może mieć znaczenie, mówimy o Pulpicie semantycznym Nepomuk (indeksowanie plików) - tylko, że to raczej nie odbywa się przed startem środowiska graficznego. Ustawień pulpitu semantycznego szukaj w ustawieniach KDE.

Procek: Celeron d346 podkręcany.

Grafika: X550

RAM: Samsung 1024 mb

HDD: Samsung HD080HJ

Zasilacz: o mocy 500 W

Jeśli chodzi o link podany przez marcina - sprawdzę wieczorem.

PavloAkaLogan nic nie pisze o tym że problem występuje sporadycznie.

Sprawdzanie dysków jest standardowo przeprowadzane w przybliżeniu co kilkadziesiąt uruchomień systemu nie licząc sytuacji gdy poza kolejnością może być uruchamiane z powodu nieprawidłowego zamknięcia lub awarii zasilania.

Od dość dawna nie używam openSUSE ale z tego co pamiętam to naciśnięcie klawisza: >>ESC<< podczas uruchamiania systemu powodowało przełączenie ekranu na wyświetlanie komunikatów tekstowych.

Wystarczy wtedy obserwować nad czym tak długo “myśli” system.

Nie, nie. Przechodzisz do powłoki za pomocą CTRL + ALT + FX

Gdzie X to liczba ekranów jest ich chyba 9. Mi też mieli dysk mocno, ale Twój sprzęt przy moim to cudo.

Spróbuj czegoś mniejszego i user friendly np. Linux Mint 9 “Isadora” - Fluxbox www.linuxmint.com/edition.php?id=65

Padło gdzieś w moim poście słowo powłoka?

Pisząc o klawiszu >>ESC<< chodziło mi tylko o wyłączenie boot splash’a czy jak się tam to ustrojstwo nazywa.

“Mieli” - dioda od wyłącznikiem. Edycja fstab i link od marcina - nic nie dają, dystrybucji nie chcę zmieniać. Jakieś inne propozycje?

Kompilacja jądra, wyłączenie zbędych modułów

“Mielenie dysku” jest podczas rozruchu normalną rzeczą bo wtedy system bardzo intensywnie pracuje.

Jednak jeśli trwa to zbyt długo to dopiero wtedy może to być objawem jakiegoś problemu.

Zmierz i podaj czas od momentu zatwierdzenia w Grub-ie wyboru openSUSE do momentu pojawienia się ekranu logowania.

Podaj również parametry komputera.

Procek: Celeron d346 podkręcany.

Grafika: X550

RAM: Samsung 1024 mb

HDD: Samsung HD080HJ

Zasilacz: o mocy 500 W

Może trochę przesadzam, ale to jednak z porównaniem do innych systemów trwa zbyt długo.

Do GDM to jest to około 27.8 sekund.

Logowanie - około 32.6 - do stanu, w którym dysk przestaje ciężko chodzić.

Wszystko to jest około 1.06.8.

Może wywal gdm, i zmień środowisko graficzne na lxde.

Przy następnej instalacji systemu. Dziękuję za próbę pomocy.

Z tego co używałem jakieś 2 miesiące OpenSUSE 11.4 zauważyłem, że Gnome w tej dystrybucji uruchamia się strasznie długo, sporo ponad minutę, więc czas podany przez PavloAkaLovan jest, moim zdaniem, normą dla tego systemu. Dla przykładu, Debian do GDM uruchamia się u mnie 5 - 10 sekund, a Gnome startuje w max. 10 sekund, razem wszystko trwa do 30 sekund maksymalnie ale znając OpenSUSE (znam ten system od wersji 10.x) w tym systemie wszystko zawsze działo powoli :wink:

Pozdrawiam!