Modernizacja PC > wymiana grafiki i procka

Witam! Temat zakładam ponieważ mam w planach zmodernizować swojego peceta, a nie wiem czy wybrane przeze mnie komponenty przyspieszą znacznie działanie całości :). Do rzeczy. Mój aktualny config prezentuje się następująco:

a to zmiany które chciałbym wprowadzić:

i teraz wypadałoby napisać konkretnie czego nie wiem :slight_smile: :

  1. Czy wymiana procesora jest opłacalna (cena do zmiany wydajności po wymianie)?

  2. Czy wybrana przeze mnie grafika jest dobrym wyborem w tym przedziale cenowym (+/- 400,-)?

  3. Czy opłaca się kupować dodatkowe 2GB ram-u jeśli pracuję na 32bit-owym Xp’eku?

  4. Czy mój zasilacz pociągnie cały ten sprzęt po modernizacji?

  5. Czy moja płyta główna obsługuje podstawkę AM2+? (jedne źródła piszą w specyfikacji “AM2” a inne “AM2/AM2+”, stąd moje pytanie)

  6. Jeśli można to byłbym wdzięczny za odpowiedzi bardziej rozszerzone niż “Tak/Nie”. (ale nic na siłę :wink: )

P.S. Jestem otwarty na wszelkie uwagi i propozycje odnośnie zmian w podobnych granicach finansowych. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Skicio

2 Tak

3 Nie

4 Tak

liczyłem właśnie na nieco konkretniejsze odpowiedzi, ale dziękuję chociaż za to :slight_smile: Z podpisu wnioskuję, że masz taką grafikę i zasilacz Chieftec’a 450W daje z nią radę, to dobrze. Skoro RAM’u się nie opłaca 2GB to może kupić 2x512MB PC-800 DDR2 Kingston CL5? Tylko nie wiem czy będzie poprawnie to współpracować z moimi kostkami. Mimo wszystko poczekam jeszcze i może kolejne odpowiedzi rozwieją moje wątpliwości :slight_smile:

Wgraj bios F6C i kup Athlona II X2 z serii 2xx, jest to bardziej opłacalne od 7750, bo chłodniejszy, pobiera mniej prądu i wydajniejszy.

http://www.gigabyte.pl/products/mb/cpul … s3_1x.html

Jak już to w jednej kości 1GB.

http://www.benchmark.pl/mini-recenzje/M … -2153.html pomocny link

Jeżeli masz pieniędzy, to Scorpio dobrze napisał.

Dokładna moja propozycja:

za jakieś 700-800 zł dostaniesz te podzespoły. Wystarczy zaktualizować BIOS, a wydajność będzie oczywiście o niebo lepsza.

Wg mnie RAM’u nie musisz kupować.

wydaje mi się że na mojej płycie głównej AM3 nie ma xD, ba jestem tego pewny więc albo propozycja jest błędna albo (co bardziej prawdopodobne) ja mam zbyt małą i ograniczoną wiedzę. Czyżby wystarczył inny bios dla mojej płyty i zamieni się z AM2 w AM3 ^^? Dla takiego laika jak ja nie jest to oczywiste tak jak dla kogoś kto styka się ze sprzętem na codzień, ale zawsze myślałem że podstawki mają inne oznaczenia ponieważ inaczej rozstawione są piny procka, jest inna ich liczba lub coś w tym rodzaju. Mniejsza o moją niewiedzę. jutro się dokształcę nieco w tej dziedzinie a tym czasem życzę dobrej nocy :slight_smile:

aaa i jeszcze jedno:

Taki config mój chieftec 450W nadal uciągnie xD?

AM3 jest kompatybilne wstecz. To znaczy, że możesz wsadzić procesor AM3 na płytę AM2+

Dodając do powyższych wypowiedzi… 9600gso jest całkiem wydajne… żeby odczuć porządną różnicę dozbierałbym troszkę i poczekał na 5850.

Dałem link który to potwierdza.

Dobrze piszą, bierz najtańszego Athlona II x2 którego wspiera Twoja płyta po aktualizacji do najnowszego BIOSu, a ze zmianą grafiki faktycznie można trochę poczekać jeszcze, jak nic pilnego nie nagli, bo 9600gso to dobra karta.

i chyba tak zrobię jak radzicie :slight_smile: tj.:

kupię:

  • AMD Athlon II x2 250 AM3 (jak już wymieniać to warto odżałować to 30-40zł na 250 zamiast 245… chyba że nie warto?)

  • 1GB DDR2 PC-800 Kingston CL5

A grafika… no cóż, skoro na razie odradzacie to jestem zmuszony się dostosować do zaleceń i się na razie wstrzymać. Ewentualnie jak z moją 9600GSO nie będzie dawał rady to pomyślę jeszcze raz o tym HD4850+++.

Bierz Athlona II x2 ale 240 - różnica 200MHz jest niezauważalna, a gotówka i owszem, na prawdę się nie opłaca.

A RAMu Ci brakuje? Jakie masz wykorzystanie pamięci operacyjnej w najbardziej wymagających momentach pracy?

w najbardziej wymagających momentach mam… hmm… to chyba nie powód do wstydu, ale pojawia mi się nieciekawa chmurka:

111.jpg

Bez zastanowienia wziąłbym od razu 2x1GB następne żeby mieć to 4GB pamięci, ale praca na WinXP 32bit-owy czyni to działanie bezsensownym. Stąd decyzja o dokupieniu jednego giga (który i tak może mi nie wystarczyć).

No to faktycznie może być potrzebna większa ilość RAM, ale dla pewności (bo zdarza się, że ten komunikat jest fałszywy) uruchom tyle programów ile maksymalnie wykorzystujesz i popracuj trochę, miej włączony komputer przez cały dzień (albo poczekaj, aż taka chmurka wyskoczy), a następnie Ctrl+Alt+Del > Wydajność > Pamięć zadeklarowana > Szczyt i powiedz ile masz.

2GB RAM to w sumie sporo, co robisz na kompie?

żeby nie przepisywać pojedynczych niejasnych cyferek, zamieszczam zrzut:

rampj.th.jpg

Na pytanie co robię na kompie nie muszę odpowiadać, ale skoro oczekuję pomocy, rad, wskazówek to i muszę być szczery ^^ Otóż normalnie jak i w tym momencie mam odpalone: Skype’a, AQQ, FireFox’a, AIMP’a, oraz główne zamulacze kompa: 2/3x gra online (chyba nieważne jaka ^^). A co do czasu chodzenia kompa to mogę z góry powiedzieć że test jest niepotrzebny… Wyżej wspomniana przeze mnie chmurka pojawia się mniej więcej po ponad 24h pracy komputera przeważnie podczas “gimpowania”. Wiem doskonale że nie mam się co dziwić że komunikat mi się pojawia. Nie dziwię się wcale ale chciałbym też temu zapobiec :slight_smile:

EDIT: zrzut menadżera zadań wykonany po 8h20min pracy komputera

EDIT2: screen zrobiony jeszcze przed pojawieniem się chmurki, bo na razie ma jeszcze trochę pamięci. “Po chmurce” pamięć się rozszerza o te pliki stronnicowania (które i tak jeszcze powiększyłem niedawno) i nadal widać sporą rezerwę ale wiadomo że to już nie jest ta sama wydajność sprzętu i jakość pracy gdy braknie ramu.

W panel sterowania>system>zaawansowane>efekty wizualne…>zaawansowane>zmień>

Na partycji systemowej ustaw “rozmiar niestandardowy” i np po 6000MB rozmiar początkowy i maksymalny. Dzięki temu plik stronicowy będzie działał szybciej bo nie będzie musiał się powiększać w locie.

A co do korzystania z tego komputera bez pliku stronicowania… potrzebowałbyś dobre 6GB, a więc koniecznie 64bit’ową wersję os’a bądź 32bitowy z działającym PAE.

Co do xp 32bitowego… zdarza się że adresuje nawet ponad 3,5GB ram’u zależnie od konfiguracji… tak więc wcale te 4gb vs 3 nie są bezsensowne…

Szczególnie dodając do tego fakt iż nikt nie broni instalować 64bitowych os’ów :slight_smile:

to chyba się skuszę na to 2x1GB do tego co mam…

Oczywiście, że nikt nie broni, ale również nikt nie sponsoruje :wink: Nie chce tutaj wyjść na “dziecko MS’a” acz muszę powiedzieć że jestem przyzwyczajony do swojego XP-eka. Miałem krótkie epizody z Debianem i “Ubuntem” ale mimo wszystko przyzwyczajenie i chyba też pójście na łatwiznę zadecydowało o pozostaniu przy XP.

Trochę o tym czytałem i pojawiały się bardzo liczne głosy że to całe PAE to “ściema”. Nie wiem jaka jest prawda, ale na pewno przy 64bit’owej wersji byłoby mi łatwiej chyba (zakładając że bym ją posiadał).

No to faktycznie sporo masz pamięci zajętej i faktycznie przyda się kupno dodatkowych kostek RAMu (jeżeli nie masz zaśmieconego kompa i ta pamięć wykorzystuje się sensownie, czyli na to co robisz, a nie na zbędne śmieci działające w tle).

I podobnie jak Mariosti* polecam raczej kupić 2GB takie same jak masz, tym bardziej, że są tanie: http://www.esc.pl/product_info.php?cPat … ts_id=7394

Raczej nie mam za wielu śmieci… staram się w miarę możliwości i umiejętności kontrolować to co mi na dysku siedzi :slight_smile: Nie mówię że nic nie ma bo zawsze by się coś znalazło, ot choćby i jakieś niepotrzebne usługi MS’owe. Dodatkowo niecały miesiąc temu robiłem formata całego dysku i na nowo go zrepartycjonowałem.

Nie wiem czy i jakie to ma znaczenie (zapewne kwestia kompatybilności) ale jeśli miałbym brać identyczne ram’y jak moje to firma również byłby ta sama, tj Kingston :slight_smile: