Witam,
zakupiłem niedawno monitor Benq GW2265HM i rzuciły mi się w oczy bardzo kiepsko wyglądające przejścia tonalne. Widać je w filmach, na obrazach, w grach póki co nie zauważyłem, ale też póki co za wiele tytułów nie ograłem. Problem występował na komputerze stacjonarnym (złącze DVI), który niestety padł 2 dni po zakupie monitora… oraz po podłączeniu do laptopa (złącze D-SUB). Na monitorze laptopa występuje taki sam problem, ale wcześniej na tym 12,5 calowym ekranie jakoś nie zwróciłem na to uwagi. Strasznie mnie to irytuje, chciałbym sprawdzić, jak to wyglądało na starym monitorze LG Flatron W1952TQ, ale niestety padł totalnie i nie uruchomię go już, a nie przypominam sobie takich kwiatków.
Moje pytanie, czy te przejścia tak kiepsko wyglądające są normalne i często występują? Da się to jakoś, hmm skalibrować w miare prosty sposób? Bo zastanawiam się nawet nad próbą zwrócenia tego monitora. Dołączam zdjęcia monitora, wiadomo, że obraz jest nieco inny na żywo, ale problem jest dość widoczny na wielu z nich.