Monitor popsuł kartę?

:? zepsuty monitor lcd podłączyłem do sprawnego kompa, aby sprawdzić co mu dolega. [-X Monitor tylko przy włączaniu zapalał się na moment a potem obraz gasł - sprawa prosta wysyłam do serwisu. Ale przez roztargnienie zostawiłem ten monitor podłączony dłuższą chwilę do tego kompa(pół dnia), a potem gdy podłączyłem dobry monitor - obraz drgał i był zamazany… Pokombinowałem rozdzielczościami i OSD, ale tylko na wysokich rozdzielczościach (1280X960) uzyskałem w miarę przyzwoity obraz, ale i to nie jest to to co było wcześniej: czarne literki na białym tle są jakby zamazany, drgające punkciki na krawędziach ikonek …

Wcześniej pracowałem na rozdzielczości 1024X768 i wszystko pięknie wyświetlało.

Monitor ijama prolite E435s, komp z kartą w płycie - Intel (LENOVO THINKCENTRE A57,

ktoś pomoże? :frowning:

Tak opisałeś, że nie wiadomo o co chodzi, czy komputer pracował na jakimś innym zastępczym monitorze na czas naprawy LCD ?

Do sprawnego kompa podłączyłem wadliwy monitor aby go przetestować. Był podłaczony przez 1/2 dnia. Potem go odłączyłem, podłączyłem “etatowy”- sprawny monitor i wtedy się zaczęła jazda opisana…

Czyli wygląda, że LCD załatwił kartę grafiki ?

Sprawdź jak pracuje w awaryjnym ?

Spróbuj jeszcze odinstalować monitor z poziomu menadżera urządzeń, restart kompa i niech system ponownie zainstaluje.

Przeinstaluj sterownik karty grafiki.

Użyj domyślnych ustawień monitora, ustaw ponownie i zobacz.

zatem tak:

  • w awaryjnym pokazuje sie bodajże w rozdzielczości 1280X1024 i nie ma sposobu by ją zmienić w tym trybie, i obraz OK,

  • odinstalowałem i monitor, i kartę graficzną, restart. po tym rozdzielczość 1280x1024 jest przyzwoita, ale pozostałe nie,

  • w OSD nie ma ustawień domyslnych , jest tylko auto-setup , ale efekt mały.

Jakość obrazu w rozdzielczości 1280X1024 jest OK, ale jestem święcie przekonany (rozstaw ikon na pulpicie) że pracowałem 1024X768 i jakość był przednia, a teraz nie…

może szukam dziury w całym?