Monitor przy starcie systemu na moment sie wylącza

Witam

Mniej więcej od dziś rana mam taki problem ze w czasie uruchamiania systemu windows pomiędzy czarnym okienkiem i animacją ‘‘uruchamianie systemu Windows’’ a niebieskim okienkiem ‘’ Zapraszamy’’ w momencie gdy pojawia się czarny ekran z ikonką myszki na chwilkę wyłącza się monitor po czym się włącza i otwiera się okienko niebieskie ‘‘zapraszamy’’ i potem już normalnie pulpit się otwiera i dalej jest już wszytko ok.  Odinstalowanie sterowników do karty graficznej w trybie awaryjnym i zainstalowanie na nowo nie pomogło. Czyściłem także rejestr ccleanerem. Mój monitor to 7 letni Samsung Syncmaster 205 BW, grafika to Nivida Gtx 260. Podpięcie monitora  pod drugie wyjście nic nie pomogło. Nie wiem czy może to mieć wpływ ale wczoraj wieczorem w ramach Patch Tuesday zainstalowałem 14 łatek dla Windows 7 64 bit. Problem występuje tak co drugie uruchomienie. Pojawiający się na moment czarny ekran z myszką pomiędzy oknami ‘‘Uruchamianie…’’ a niebieskim ‘‘Zapraszamy’’ miałem zawsze i nawet mi nie przeszkadza tylko nie wiem czemu  od dzisiaj  w tym momencie nagle wyłącza się i włącza monitor…

 

Jeśli chodzi o rozdzielczość i częstotliwość odświeżania to parametry wynoszą : (ustawiane automatycznie)

                                                              1680 na 1050  / 60 HZ

 

Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc

 

pozdrawiam

Przeinstaluj sterowniki grafiki na starsze pewnie system z aktualizacjami systemu zainstalował nowsze stery.

 

http://www.nvidia.pl/download/driverResults.aspx/76099/pl

Aktualizacji sterowników wśród tych 14 dla nividy nie było. Właśnie chodzi o to że sterowniki które miałem dotychczas  były starsze (nie instalowałem najnowszej wersji gdyż nie było potrzeby). Dziś w ramach  reinstalacji sterowników zainstalowałem dopiero najnowszą wersję. Bo myślałem ze to pomoże , ale nie pomogło . 

Rozkręć monitor i oglądnij kondensatory elektrolityczne czy przypadkiem któryś nie jest “spuchnięty”. W pracy miałem podobne objawy z LG i pomogła wymiana kondensatora.

Mam rozumieć ze to może być sprawka monitora który ze względu na wiek zaczyna już się sypać ?

Tak jak napisałem dzieje się to tylko w  momencie startu systemu w przejściach miedzy okienkami o których wspominałem . Same wyłączenie trwa ułamek sekundy i tak jak pisałem dzieje się to co około gdzieś drugie uruchomienie.

Potem już wszystko chodzi ok i w czasie pracy na systemie win7 monitor się nie wyłącza.

Tak może być, elektronik w pracy mówił coś o zasilaniu inwertera czy coś takiego ja się na tym nie znam ale tak jak pisałem pomogła wymiana kondensatora. Sprawdź może na elektrodzie znajdziesz podobne tematy. Najprościej będzie podłączyć monitor do innego kompa wtedy będzie wiadomo czy to wina sterowników czy monitora.

Zauważyłem dziś coś co chyba eliminuje jego winę ?. Otóż w tym samym momencie co monitor gaśnie także lampka sygnalizująca włączenie klawiatury . Monitor i klawiatura wyłączają się idealnie w tym samym czasie(gdy wyłacza się okienko ''trwa uruchomienie systemu windows,) i włączają gdy pojawia się okienko niebieskie ‘‘zapraszamy’’. Co ciekawe dzieje się tak co ok drugie czasem trzecie uruchomienie . Wczoraj po jednym prawidłowym włączeniu, wyłączyłem pc , dwa razy uruchomiłem w trybie awaryjnym (by zobaczyć czy problem tez tam występuje) to dwa razy uruchomił się poprawnie w tym trybie czyli bez wyłączania monitora. Po czym włączyłem pc normalnie i jak w zegarku problem znowu wystąpił Niezłe cyrki