Cześć.
Zwracam się do Was, gdyż mam strasznie uciążliwy problem. Studiuję, na weekendy wracam do domu i człowiek chce się trochę rozrelaksować, posiedzieć na yt, obejrzeć filmy, pograć. Sprawa wygląda następująco.
Posiadam w domu jeden router TP-LINK TD-W8961ND. Do niego na 3 porcie jest podłączony kabel, który łączy się bezpośrednio z moim komputerem. Na porcie nr. 1 jest podłączony kabel, który łączy się ze switchem “OnNetworks DSF008” (http://www.on-networks.pl/products/switches/fast/DSF008.aspx). Wszystkie porty na switchu są zajęte. Jeden jest połączony z dekoderem na 1szym piętrze, drugi ze SMART TV, trzeci i czwarty idą przez drogę bezpośrednio do babci i sąsiada (tak, możecie się śmiać, ale ja tu nie sprawuje władzy w tym domu :P), pozostałe 3 są zajęte(bo jeden idzie od routera ;)), ale nie pamiętam do czego idą. Babcia posiada malutki router, dzięki czemu łączy się z internetem po WiFi, natomiast jak jest z sąsiadem - nie wiem. Prawdopodobnie jeden komputer stacjonarny i jeden/dwa laptopy (córki czasami wracają na weekendy ;)). Potrzebuję pomocy, gdyż mój internet gubi pakiety. Strony ładują się nie raz po pół minuty, speedtest mi się jeszcze w ogóle nie załadował. LOSE podczas grania w CS:GO wzrasta z 0% do około 50% i po chwili spada, choke na poziomie 10% jest wtedy. Nigdy nie spotkałem się z takim problemem. Internet mam z neostrady, mieszkam na wsi, 8km od miasta, prędkość internetu to 6mb, ale nigdy nie miałem takich problemów z lose i choke. Co najwyżej były problemy z pingiem przez siedzenie na WiFi u mnie w domu (telefony/laptopy), ale to norma i do tego się przyzwyczaiłem.
Robiłem ping w cmd i mam normalne, około 49, zawsze na podobnym poziomie. Zrobiłem pewien eksperyment. Wyłączyłem WiFi i odłączyłem kabel biegnący do switcha i było wszystko elegancko. Podłączyłem WiFi i też było w miarę ok, ping nieznacznie urósł bo wiadomo jak ktoś siedzi i coś przegląda to może być wyższy Podłączyłem kabel od switcha i nagle BUM! lose znowu się zwiększa, internet zwalnia…
Wygląda to tak jakbym był DDOS’owany przez kogoś/coś, ale w jaki sposób mój internet gubi te pakiety? Czy jest jakiś program, dzięki któremu mogę monitorować całą sieć z poziomu przeglądarki czy komputera stacjonarnego? Czy da się coś na to zaradzić? Proszę o pomoc, bo granie i ponowne czekanie 15 sekund na połączenie z serwerem w grze jest dość uciążliwe :c
Pozderki!
PS. Przy pisaniu tej wiadomości dostałem komunikat od ESET’a - http://scr.hu/1c47/dmbky . Wcześniej wyłączyłem zaporę i ochronę antywirusową, żeby ściągnąć program inSSIDer, może to być tym spowodowane?
PS2. http://scr.hu/1c47/tf1ix i tak do konca.