Otóż mój problem dotyczy myszki Logitech Vx Revolution, podczas zwykłego używania zbyt często się zacina, a właściwie przechodzi w stan wstrzymania(?). To samo dzieje się podczas grania… wystarczy na chwilkę (2-5 sekund) odłożyć myszkę, np. żeby coś napisać na klawiaturze i w tym momencie myszka przechodzi w stan wstrzymania. Laser jednak normalnie się świeci, myszka się nie wyłącza bo tak to pokazałby mi się na nowo wskaźnik zużycia baterii. Jest to dość irytujące np. podczas grania kiedy ważny jest refleks, a tu myszka zawodzi. Dodam jeszcze, że nieraz mimo tego że chwilę poruszę myszką ona i tak nie zaczyna działać tylko dopiero po paru sekundach “zaskoczy”. Próbowałem zmieniać portu USB (myślałem może że inne urządzenia biorą za dużo energii i je wyłączałem), wymieniać baterie, soft od myszki - nic nie pomogło. Co więc może być powodem tego że myszka wciąż się zacina ? Czy jest to podstawa do złożenia gwarancji ?
idź do sklepu tam gdzie ją kupiłeś niech Ci koleś w sklepie sprawdzi czy wszystko gra jak nie daj gwarancje
No też o tym myślałem, tylko znając “złośliwość rzeczy martwych” tam będzie wszystko działało, a jak wrócę do domu to znowu będę miał ten sam problem. Ale spróbuję. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.