Chyba nie bardzo orientujesz się w sytuacji jaka zaistniała, ale mocno chcesz dyskutować.
Niedźwiedź usunął cześć głosów, które uznał za działanie automatów próbujących wypozycjonować jakieś utwory (najtańszy sposób promowania artystów). W wyniku tego działania ostateczny układ utworów był jaki był. O godzinie 22 od dyrekcji trójki przyszedł sms polecający coś zrobić z tą piosenką. Nad ranem podjęto decyzję, że doszło do manipulacji i anulowano listę pomimo braku dowodów i przed dochodzeniem.
Do tej pory nie udowodniono celowej manipulacji w listę, a praktyki ręcznego usuwania spamgłosów były normą i jedyną możliwością ich odsiania, ponieważ nie było mechanizmów informatycznych, które by to automatyzowały.
Oskarżenia o celową manipulację do tej pory pozostają pustymi oskarżeniami, żeby wyjść z afery z twarzą.
Najwięcej stracili na tym tylko pracownicy i słuchacze.
Gdyby intencje dyrekcji były szczere, to nie w taki sposób reperuje się nieszczelny system informatyczny zliczający głosy, to jest ewidentne działanie ukierunkowane politycznie. Autocenzura ze strachu, bo zapewne wódz narodu nei miał z tym nic wspólnego, ale pokazuje w jakim stanie jest to wszystko.
BTW.
I chyba nie uważasz, że wszyscy słuchacze trójki to wyborcy PO? Czy masz tak ograniczony światopogląd?
PS.
Zapomniałem wspomnieć, że decyzję anulowania listy argumentowano złamaniem regulaminu listy, którego nigdy w historii LP3 nie było ale to już szczegół.
Koledze chyba skończyły się frazesy, które może powtarzać po Holeckiej i uciekł nauczyć się nowych, bo nie wie jak się zachować w konfrontacji z faktami
Jest na ten temat oficjalny komunikat, ale przecież ty tam byłeś i wiesz lepiej ] Wybrałeś drogę pogłosek i jakichś mglistych “faktów”. A tymczasem sprawa jest prosta. Pech chciał, że trafiło akurat na tę piosenkę.
Są słuchacze i “słuchacze”. Niestety lemingi PO (czyli “słuchacze” ) robią aferę ze wszystkiego, co się dzieje w Trójce, a zapominają, że to radio publiczne. Byle zwolnienie to od razu histeria i robienie afery politycznej.
Próbowałem szukać jeszcze listu otwartego do dyrektora trójki od bodajże akustyka, czy kogoś technicznego prowadzącego audycje, który również był naciskany i to on cytował te SMS i naciski, ale w natłoku wszystkich informacji ciężko teraz go znaleźć. Jednak nie jest to taka świeża sprawa, a list napisany był zaraz na początku afery.
W każdym razie do tej pory nie ustosunkowałeś się do żadnego argumentu, nie poparłeś swoich wypowiedzi żadnym faktem, a jedynie obrzucasz inwektywami i fałszywymi oskarżeniami, więc nie mam zamiaru prowadzić z tobą dalszej dyskusji, bo straciłbym do siebie szacunek zniżając się do takiego poziomu rozmowy.
Bo sprawa jest banalnie prosta. Opieram się na oficjalnym stanowisku, ty na jakichś “tajemniczych SMS-ach”. To są właśnie twoje “argumenty”. Skoro dyrekcja uznała, że , tylko można anulować to ich sprawa. A ty ich chcesz pouczać o ich regulaminie? Ta cała tzw. afera to kolejna woda na młyn dla lemingów PO. Niestety ci ludzie wszystko wyniosą do granic absurdu byle coś ugrać.
Oficjalne stanowisko jest takie, że dyrektor, który wywołał aferę, musiał odejść a obecny dyrektor programu trzeciego, przeprosił Niedźwiedzkiego publicznie: