od jakiegoś czasu po ok 20min gry w wiedżmina czy assasina komputer restartuje mi się bez jakiej kolwiek zacinki czy blue screena tak jakbym nacisnął reset na obudowie a dzieje się tak odkąd zrobiłem 3 czynności na raz zmieniłem antyvirus z kasperskyego na AVG zaktualizowałem sterowniki od karty graf. i zrobiłem to BCDEDIT /set IncreaseUserVa 2688 no i przestalo wywalać mi do windowsa lecz zaczęły się restarty :evil: więc zmieniłem wartośc na standardowe 2048 ale problem pozostał restarty były coraz częstsze czasami nie mogłem nawet komputera włączyć za pierwszym razem tylko musiał się parę razy zrestartować , postanowiłem więc zrestartować BIOS i teraz sytuacja wygląda tak że restarty są znacznie rzadziej ale po 20-30 min gry retart i tak następuje , co może być przyczyną restartów ?
dokładna nazwa ramów to Corsair Twin2x 675MHz Cl4-4-4-12 , kurde nie wiem jakie napięcia zaleca producen nigdzie nie mogę znaleść a w biosie przy DDR18V pisało 1,840 V to to jest to napięcie ramów??
no więc po podniesieniu napięcia o te 0.1V chciałem sprawdzić efekty włączyłem więc assasina i po ok 10 min nastąpił restart no mówię trudno komputer uruchomił się ponownie i chciałem napisać na forum jak sytuacja wygląda ale nie zdążyłem włączyć firefoxa i nastąpił kolejny restart potem już restarty coraz szybciej następywały przy ładowaniu windowsa potem przy bootowaniu (czy jakoś tak ) no i dalej to nawet wiatraczki się nie zdążyły dobrze rozpędzić i następował reset , pomogło zresetowanie biosu jednak to nie wystarczy mi na długo bo wcześniej też sytuacja byla identyczna i pomógł reset biosu lecz jak widać nie jest on lekarstwem na ten problem , co może być wiec przyczyną , czy może być nią Vista?? chociaż system zainstalowałem dopiero 2 tyg. temu ale jeśli tak dalej pujdzie to chyba szykuje się wielki powrót XP
test wykonałem dwukrotnie za pierwszym razem włączyłem test (testowałem na dwóch włączonych kopiach mem testa ) i po jakichś 20 minutach może trochę dłużej wróciłem i komp był już po restarcie , natomiast za drugim razem siedziałem przy kompie dobrą godzinę z włączonym mem testem jedna kopia doszła do 193% a druga do 210% i 0 errors bez ani jednego restartu więc chyba ram odpada co nie?? poza tym dla pewności zmieniłem system na xp ale tam było to samo i z powrotem mam viste , co to może być ??jakieś pomysły ??
no więc dziś się zrestartował i zaobserwowałem takie zjawisko że nie mógł się włączyć tylko był jeden obrut wiatraków i 1 piknięcie głośniczka systemowego czyli patrząc w instrukcji od płyty głuwnej to oznacza winę ramu co mam zrobić?? może ramy należy podkręcić?? bo one sż 677 mhz a płyta obsługuje tylko 800mhz i 1060 mhz .
Komputer udało się uruchomić po 30 min przerwie inaczej nie chciał wstać
Hmmm… to może być wina ramów bo chyba mają wymuszone 800Mhz, proponuję zwiększyć opóźnienia ramu, tylko nie wiem gdzie to jest w BIOS-ien niech ktoś inny powie.
cwaniak , tak o to chodzi, spróbuj zwiększyć, na pewno nie zaszkodzi, co najwyżej zresetujesz BIOS, ten pomysł wziąłem stąd że jak się robi OC proca a RAM już nie chce iść to zwiększa się opóźnienia i napięcie RAM-u.
