Witam postaram się jak najdokładniej opisać mój problem…
wczoraj niechcący wyłączyłem listwę do której był podłączony komputer w momencie, gdy chciałem na nowo go włączyć zaczęły się problemy…
z początku wszystko ładnie się załadowało (windows jedynie zapytał o tryb awaryjny) pulpit i reszta się załadowała lecz gdy chciałem włączyć poprzednio używaną przeglądarkę zaczęło się sypać… nie chciała prawidłowo pracować w ostateczności zmuszony byłem przerzucić się na mozille ( z chroma) już w tedy odczuwać zacząłem spowolnienie komputera ale jakoś jeszcze zipał po paru godzinach ponownie usiadłem do komputera włączyłem i zaczął się ciąć… nie dało się nic płynnie zrobić okna ( o ile się otwierały )to zajmowało im to po parę minut …
W akcie desperacji ściągnąłem nowe aktualizację ale nic to nie dało.
Nie wydaje mi się żeby któryś podzespół się przepalił bo wszystko normalnie działa z wyłączeniem tempa pracy… proszę o pomoc