Nagły brak sygnału wifi

Witam.

Niedawno kupiłem router TP-Link model TD-W8960N. Posiadam 2 mb neostradę i chciałem zastąpić stertę kabli na wifi. Z konfiguracją i podłączeniem nie było żadnego problemu. Przez pierwsze 3 dni nic się nie działo, internet działał na PC i na laptopie bez zastrzeżeń. Jednak od kilku dni mam dosyć duży problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Kiedy korzystam z internetu, co jakiś czas ( czasem to jest 5 minut a czasem pół godziny) połączenie zostaje przerwane i nie ma go przez ok. minutę na liście wykrytych dostępnych połączeń (i na PC i na laptopie wygląda to tak samo). Gdy tylko się pojawi, komputer automatycznie się z nim ponownie łączy. Próbowałem kilka razy instalować wszystko od nowa, nie pomogło. Nie znam się kompletnie na tym dlatego bardzo proszę Was o pomoc.

Pozdrawiam

Airoszka , proszę zapoznaj się z tą stroną oraz tym tematem, a następnie popraw tytuł tematu, używając przycisku ac7a4cd89050aa6e.gif

Łączysz sie przez Wi-Fi… możliwe, że w ustawieniach routera masz ustawiony automatyczny wybór kanału w jakim ma być nadawana sieć - czasami może wybrać na kanał którego nie obsługuje karta sieciowa - u mnie w domu to był właśnie problem, dwa komputery nie widziały sieci w ogóle.

Jeśli to nie pomoże spróbuj zaktualizować soft - to był 2 powód zrywania netu u mnie…

Więcej nie pomogę;P

Tylko że u mnie wszystko działa prawidłowo, nagle na chwilkę zrywa połączenie, znika z listy dostępnych sieci bezprzewodowych i po chwili wraca i ponownie się łączy. Sterowniki aktualizowałem ale też nie pomogło.

Zainstaluj NetStumbler i zobacz, który kanał jest wolny i ustaw go na routerze.

Sprawdziłem wszystkie kanały i na każdym dzieje się to samo.