Witam. Zamówiłem sobie laptopa bez systemu operacyjnego. Będę na nim instalował Windows 11, jedyne wymaganie którego nie spełniam, to laptop będzie miał procesor 6 generacji a nie 8. Jednakże to nie problem, bo ominę sobie konieczność wymogu TPM 2.0.
No i pomyślałem, że od razu stworzę pendrive z bootowalnym Windows 11, tylko z ominięciem TPM 2.0. Po co mam instalować najpierw Windows 10 i modyfikować mu wpisy w rejestrze i dopiero potem Windows 11, to kompletna strata czasu.
Więc użyłem programu Rufus 4.7 (obecnie najnowsza wersja) do stworzenia bootowalnego obrazu, ponieważ Rufus posiada możliwość nagrania obrazu z od razu dezaktywowanym wymogiem TPM 2.0. Natomiast obraz Windows 11 pobrałem z oficjalnej strony Microsoft. No i kiedy w Rufus wciskam Start, to jeszcze przed rozpoczęciem formatowania pendrive i nagrywania pojawia się taki komunikat:
Oczywiście jak kliknąłem OK, to normalnie obraz Windowsa 11 się nagrał. Schemat partycjonowania i docelowy system rzecz jasna dałem GPT UEFI.
Sprawdziłem w Google ten komunikat no i dlatego zakładam ten temat, bo odpowiedzi jakie znalazłem niepokoją Mnie. Otóż ten komunikat co wyżej na screenie, to niby tyczy się obrazów systemu sprzed połowy 2023 czy jakoś tak. A Ja przecież pobrałem system Windows 11 ze trzy godziny temu, z oficjalnej strony Microsoft. Aha i pobierałem na wszelki wypadek na dwa sposoby, raz przez przeglądarkę ze strony Microsoft, a drugi raz przez narzędzie Media Creation Tool. No i niestety za każdym razem Rufus sygnalizuje ten komunikat co na screenie.
Od razu mówię, że na nowym laptopie na pewno będę włączał Secure Boot.
Zatem zastanawiam się, czy mam się niepokoić, jeżeli nagrałem Windows 11 w Rufusie pomimo tego komunikatu i będę odpalał Secure Boot na laptopie? Bardzo proszę o pomoc, dziękuję.