hmm, mandriva?
tak, jest dość prosta lecz troche bardziej zamula od genetoo czy slakware (mam na mysli że genetoo i slakware działa szybciej (: ).
wybór linuksa musisz dostosować do swoich potrzeb…innej rady nie ma.
aczkolwiek na początek radziłbym jakieś suse, czy mandrive 
Suse już używałem, jednak musiałem go usunąć ze względu na rodzinę i miejsce na dysku.
A co myślicie o tym ??
Podobne do Windowsa, jednak nie wiem czy jest do niego polonizacja.
środowisko graficzne można dograć sobie potem, i będziesz też miał pasek narzędzi taki, tyleże tylko pytanie: po co?. wydaje mi sie że musisz poszukać sobie na forach, i poczytać o linuxe.
Zamów se ubuntu i happy
A ja wlasnie bawię się Fedorą 5 Bordoux , Mandrivą sie srogo zawiodłem nawet na początek wieć nie polecam.
Mam pytanie do Ciebie Ja miałem niedawno Fedorę Core 4 i nie mogłem na niej skonfiguorwać neo z modemem Sagem F@st 800. Nie wiem czy Ty masz neostrade i z jakim modemem ale jeżeli masz to mógłbyś napisać czy trudno było zainstalować/skonfigurować. :? I korzystałeś z jakiś poradników podczas instalacji :? Bo jeżeli nie trudno to może pomyślę nad jej instalacją.
Z góry dzięki na odpowiedź.
Pozdro.
Mam neostradę ale rozdzielana więc problemów nie było, ale w najnoszej wersji fedory konfiguracja jeste poprawiona i łatwiejsza:
Zenek Rolnik Aha.
Dzięki za odpowiedź
Zastanowię się nad instalacją 
3.6 gb nie dużo.
No, nie dużo. Ale trochę nie przekonany jestem do linuxa 
Instalowałem gdzieś półtora roku temu Mandrake 10 ale nie udało mi się skonfigurować neo. Dziś wiem, że to chyba była wina tego, że nie dodałem pakietu eagleusb.
Z miesiąc temu (może nie cały miesiąc) instalowałem Fedorę Core 4. Prawie cały tydzień męczyłem się z konfiguracją neo i się nie udało. I jeszcze po instalacji jej coś z grubem było źle. Teraz po usunięciu literkę partycji Mi zabrało.
Tu można poczytać o moich zmaganiach (niestety nie udanych ) z konfiguracją neo na FC4 :mrgreen: (od postu 44. Numerki postów są po prawej stronie postu)
Zawsze twierdze ze co nowe nie musi byc trudne tylko sami z tego trudnośc robimy.