Największym hakerem w Polsce jest zmienna pogoda

Przykład: awaria przepływu prądu może spowodować szkody w systemach. Laptopy mają baterie, podtrzymywanie energii i szkód od prądu nie ma lub jest znacznie mniej.

Duże serwerownie mają zwykle kilka różnych źródeł zasilania i do tego zasilanie awaryjne z agregatów. Choć jakiś czas temu był przypadek, kiedy w całej Polsce były problemy z dostępem do Internetu ze względu na brak prądu w warszawskim Hotelu Mariott. UPS-y się wyczerpały. Zapasowe mieli przygotowane, ale trzeba było je przetransportować na 42. piętro. Do tego potrzeba windy, która nie działała z wiadomej przyczyny.

http://lipowski.org/isp/awaria-zasilani … ix-i-ac-x/

Jeżeli chodzi o zwykłe desktopy to wystarczy zaopatrzyć się w awaryjne zasilanie, które podtrzyma pracę systemu przez kilka-kilkanaście minut. W tym czasie będziemy mogli spokojnie pozapisywać otwarte dokumenty i wyłączyć system.