Napad trojanów ;)

Witam, mam problem, nie wiem od czego zacząć, ale w każdym bądź razie ściągnąłem sobie wirusa który był pod postacią małego programiku który oczywiście odpaliłem :stuck_out_tongue: i zrobił mi na kompie niezłą imprezę, zaczęło się dwa dni temu i z drobiazgami sobie poradziłem ale nie dam rady go sam wywalić, więc proszę o pomoc, więc na początek nie moge wyszukiwać plików F3 nie działa, pokazuję się tylko piesek heh i gołe niebieskie menu, zablokował mi oglądanie ukrytych plików i systemowych, w właściwościach mojego komputera nie ma zakładki przywracania systemu, więc nie mogę go wyłączyć, nie mogę ściągnąć żadnego pliku bo gdy używam IE wyskakuje mi komunikat “bieżące ustawienia zabezpieczeń nie zezwalają na pobranie tego pliku” i zaręczam was że to nie przez ustawienia w narzędziach > zabezpieczeniach > poziom niestandardowy itd bo tam wszystko sprawdziłem i po włączałem co trzeba, mimo to nadal nie działa a w FF ściągają mi się dwa pilki, przykładowo hijack.exe który ma 0 bajtów i drugi *.part który ma paręset kb i koniec, nie rusza się nic poza tym że w ogóle nie pokazuje się menadżer pobierań, do tego zauważyłem mnóstwo trojanów, przykładowo reader_s, wiwow64 i wiele, wiele innych… które nawet jak ręcznie usuwam to powracają. Udało mi się zainstalować pande której miałem instalkę na komputerze i zauważyłem że podczas skanu dochodzi do jakiegoś pliku, według mnie właśnie jakiegoś wirusa i koniec, wyskakuje tam u góry przed paskiem postępu “G: BOOT” pasek się zapełnia i koniec, “nie wykryto żadnych wirusów”, ręcznie odszukałem i usunąłem ten plik na którym się skan jakby skończył to następnym razem skan poszedł o “5” plików dalej i na jakimś tam następnym znowu to samo, kończy się… udało mi się nie wiem jakim cudem ale jakoś zainstalować mksvir który znalazł zaledwie 4 jakieś tam pliczki i koniec, próbowałem skanerami online Bitdefender, Panda, Symantec, CA, Kaspersky, Mcafee, ArcaVir ale żaden inny już się nie dał zainstalować bo trzeba było coś sciagnać a tam psikus bo nie idzie… no i nie będę wspominał że na początku zmieniła mi się tapeta i wyskoczyło ostrzeżenie ze nie tego nie usunę, ze wszystkie info co robię będzie przesyłane do internetu itd… w trybie awaryjnym w msconfigu powyłączałem dosłownie wszystko co się dało i w hijacku zaznaczyłem wszystko i zrobiłem na fix i to pozostało ale tego on nie da rady usunąć albo to od razu się odnawia i chyba dlatego w tym logu tak pusto ale nie wiem, nie znam się… Proszę o pomoc bo to jest jak na mój mały skromny łeb za dużo :wink:

Jedyne co mam to wklejam a to logo z Hijacka którego na szczęście miałem już wcześniej bo nie wiem jak bym go teraz ściągnął…

http://wklej.org/id/114527/

Proszę Was pomóżcie! Pozdro.

Tutaj urzęduje Virut i jeszcze trochę syfu.

Jeśli słowo format Cię przeraża to zapoznaj się z tą stroną, tam jest klika instrukcji jak można się z tym bawić bez formatu

http://www.searchengines.pl/index.php?s … pic=122692

Jak uda Ci się zniszczyć Viruta bez formatu to dopiero wtedy można usuwać resztę.

No ok, dzięki za odp, podążam tymi linkami i chciałbym bardzo ściągnąć cokolwiek żeby to cudo usunąć ale jak już wspomniałem nie mogę, jak to najpierw obejść żebym mógł coś ściągnąć?

Radziłbym pobrać u kogoś innego te programy skoro u siebie nie możesz. Możliwe też, że trzeba będzie użyć płytki RescueCD.

No cóż próbowałem wszystkiego i nic nie pomogło ale formata w końcu nie zrobiłem :slight_smile: zainstalowałem jeszcze raz windowsa nie naprawiając (bo się nie dało na końcu wyskakiwał błąd) bez formata można wybrać żeby zostawić strukture folderów bez zmian i usunąć tylko folder windows co wystarczyło żeby zlikwidować główny problem i nie robić formata gdy się ma tylko jedną partycję i na niej wszystko… mimo to dzięki za pomoc.