Wyłączasz kompa, ale wcześniej wysuwasz szufladkę napędu (!), także z sieci, rozkręcasz obudowę, wykręcasz napęd odłączając taśmę i zasilanie. Pod spodem są zwykle 4 śruby. Odkręcasz je i patrzysz gdzie jeszcze trzyma, zwykle przy plastiku przy szufladce, podważasz śrubokrętem i zdejmujesz pokrywę.
Soczewka lasera powinna być widoczna, teraz psikasz odrobnkę na wacik i baaaardzo delikatnie przecierasz soczewkę lasera jednocześnie skręcając go w palcach, tak by nie uszkodzić mocowania (soczewka jest na blaszkach, które sprężynują, starasz się tylko dotknąć soczewki, by jej nie porysować!), potem odwracasz watkę, i równie delikatnie przecierasz ją suchą stroną. Skręcasz napęd. Potem podłączasz do sieci.
Robiłam tak kilka razy z moim napędem, bo nie chciało mu się czytać gęstych płyt. Zawsze pomagało.