Witam tak od niechcenia zmierzyłem napięcia na zasilaczu.
+12V -12.78V(przy oglądaniu stron internetowych nawet do 13.03V)
+5V -5.28V-5.29V
+3.3V -3.35V do 3.4V
Dla +5 i +3.3 napięcia są OK ale chyba przekracza normę napięcie +12V czyż nie??
W jaki sposób mierzysz te napięcia?
Cyfrowym miernikiem
ile urzadzeń masz na lini 12V+? sprawdzales jakis inny zasilacz ? moze mobo zawyża ?
Mam na MOLEXACH dysk i napęd
Hmm no a jeszcze jak pokazuje Everest? Wiem że niernikiem najlepiej ale tak dla porównania, kto wie czy nie musisz wymienić zasiłki…
Podłacze sie do tematu… JA mam to samo… napęcia na 12 V 12.8 V a czasem 13V… myślałem o podkręceniu procka ale nawet nie będe zaczynał na takim napięciu… Zasilacz to chyba do wymiany czyż nie ?? a napięcia sprawdzałem w Everescie w biosie i w programie od płyty głównej… USDM
Sprawdź miernikiem programy zwykle kłamią, mi Bios czasami pokazuje napięcie na procesorze 0,01V, a mój proc pracuje na 1.6V.
chudy ed ile masz kasy na nową zasiłkę? Jak mniej niż 100zł to tylko Fortron 350W z allegro 
No chyba tak zrobie… Wezmę miernik i i sprawdze… :]
a ten feler na +12V jest powazny??
Złączono Posta : 22.10.2006 (Nie) 22:38
to co bede mial jak bede grał 8)
Podaj całą konfiguracje sprzętu i obecny zasilacz ;] , aha i powiedz ile możesz przeznaczyć na nową zasiłkę
Celek 1.7
256DDRAM
Asrock GePro HT
Sis 350
komp glownie do neta.
A zasilator to jak zwykle w starszych kompach----->>>>przeeeeeddd pańństweeemmm 3-leeetni ale jakże sprawny Coooodi 300W
może nic
osobiście siedzę teraz na zasiłce 300W no-name, o ile na 3,3 i 5V napięcia są dobre, to już dla 12V wahają się od 12,80-12,90V.
no cóż, komputer chodzi tak już od 1,5 roku (luty 2005), więc chyba przejmować się nie mam czym. zwłaszcza, że przy FSB 200 (standardowo 166), również działa w pełni stabilnie. nawet przy FSB 225 dobrze działa.
p.s. oczywiście wymiana zasilacza się przyda i Fortron 350W będzie najlepszym wyjściem za małe pieniądze.
Nie znasz dnia ani godziny przy takiej zasiłce, do 12.90 zapewne kondensatory na płycie to odczują.
wiem i jakoś się tym specjalnie nie przejmuje.
wymiana sprzętu by się zdała, ten trzeba w jakiś sposób dobić 
niestety taki mój pech, że sprzęt wytrzyma - po 1,5 roku kondensatory nie są nawet wypukłe.
zobaczycie, że jeszcze gdzieś pod koniec czerwca będę pisał z tego samego kompa. no a wakacje szykują się w Irlandii, więc koło września - października nowy sprzęt.