Mam Norton System Works 2006. Wszystko chodziło dobrze… a nawet super. Do momentu… Kiedyś, po włączeniu kompa zaczęły mi wyskakiwać nagle dziesiątki, a potem setki okienek, że niby Norton AntiVirus mi sprawdza pocztę… wyglądało to tak, jakby mi każdą wiadomość w skrzynce sprawdzał osobno Wyłączyłem więc skanowanie poczty e-mail… a tu pojawił się problem kolejny…
W pasku zadań jest panel Nortona SW “Norton Protection Center”. I on sprawdza, czy komp jest dobrze zabezpieczony. Teraz się pluje średnio co minutę, że komp nie jest zabezpieczony dobrze, bo nie ma tego i tego… i to okienko mi wyskakuje co chwilkę i nie mogę tego wyłączyć!
Problem kolejny… kiedy włączam automatyczne aktualizacje Windows XP… po chwili coś je wyłącza. Co to może być? Nie znalazłem żadnego wirusa… A mimo to - Akt. Aut. zawsze są wyłączone… nawet jak je włączę.
Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam.
Złączono Posta : 08.01.2006 (Nie) 11:13
Prawdopodobnie mam robaka “http://wirusy.antivirenkit.pl/pl/opis/Net-Worm.Win32.Lebreat.b.html”
To wyszło przed chwilką zupełnie. Jak go usunąć?