proponuję zacząć od nauki matematyki … bez tego ani rusz w informatyce… proponuje zacząć trochę bawić się od C++ i delphi… w liceum pewnie na informatyce nie wyjdziecie poza turbo pascala:) tak jak ja w technikum elektronicznym o spec. systemy i sieci komputerowe informatykę miałem przez rok… i tylko mistrz klawiatury i powerPoint… a kabla scrosowanego to nawet na oczy nie widziałem… ech… to były czasy… hehhe
Ja miałem w Liceum klasę o profilu informatycznym teoretycznie, ale poza podstawy c++ to nic nie wyszło, także… koniecznie matma i to mocno, a potem c++, delphi jak mówi jarsyb , proponuję jeszcze dobrze html’a i php (php jest bardzo podobne do c++ na pwenym etapie, więc będzie łatwiej potem
Ściągnij i zainstaluj Archlinuxa i skonfiguruj go tak, żeby wyglądał jak najnowsza Mandi X2 (nie tylko wygląd ale użyteczność). A potem w ramach treningu to samo z Gentoo ze źródeł Potem spróbuj udostępnić swoje pliki w sieci, tak, żeby każdy na dowolnym Windowsie mógł zmieniać zawartość choć jednego katalogu… Jak sobie dasz radę to reszta będzie prosta…
C++ ci się przyda, ale informatyka to nie tylko znajomość programowania (choć ta na pewno pomaga). Poza tym PHP wywodzi się z C/C++ ogólnie polecam książkę “Symfonia C++”, jak nie polegniesz na wskaźnikach będzie ok
To także wiedza o sprzęcie (płyty główne, procesory, karty grafiki, dyski), systemach operacyjnych (w tym przynajmniej średnio zaawansowana wiedza o linuxach), sieciach, typowych problemach z nim związanych, znajomość programów diagnostycznych. Niewielu tak zwanych informatyków odpowie na pytanie z jakiego systemu pochodzi plik “startup-sequence” i gdzie siedział I o dziwo umiejętność szukania rozwiązań na własną rękę.
Jesli chodzi o tego typu rzeczy praktyczne to jest to tylko kwestia obycia więc tym sie aż tak nie martwię. Gorzej z programowaniem bo trochę się w tym gubię… Dlatego myślę że powinienem się z tym obyć puki jest jeszcze czas…
Nie o to chodzi, czasem rozwiązanie problemu jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy poszukać Na twoim miejscu zaczął bym od pascala (nie koniecznie delphi). Ogólnie najlepsza książka dla ciebie w tej chwili to M.J. Kubiak “Programuję w Turbo Pascal i C/C++”.
To wszystko się łączy, bez jakiegokolwiek wyczucia estetyki nawet najlepszy koder PHP niezbyt wiele osiągnie, chyba, że z grafikiem, który obteksturuje jego pracę. Trzeba być dość wszechstronnym. Plus to o czym pisał modrih i jeszcze wiele innych rzeczy.