No wiec myslalem ze to viry dawalem tu logi etc. nic nie wykrylo:] Wiec dzwonie na 102102 i zobaczymy co “doradcy” powiedza:] Doradca posprawdzał łącze etc. Od strony technicznej nic nie ma. Na komputerze musza byc viry:/ no to jeszcze raz poskanowalem kompa… NIC
Rano siadam wszystko OK :o :o za 2 h wrocilem do domu i chcialem pograc patrze znow ping 300;/ zal. No to format:] zrobilem format. Komp jest obecnie czysty po formacie:) a sciaganie 2kb:O Co wy na to? co mam teraz zrobic?
Raz jednak nie mogłem już wytrzymać, więc nawrzeszczałem na kierownika działu pomocy technicznej i zażądałem, aby kogoś przysłali do mnie. Po godzince przyjechał miły pan, naniósł błota do domu, ale Internet po wszystkim działał.
Co prawda, do dnia dzisiejszego nie mogę się dowiedzieć, co było przyczyną, ale ważne, że działa.