JEszcze dziś wszystko działało normalnie. Ale niestety. Miałem wyłączonego NODA i otworzyłem jakiś pliczek exe nic sie nie wyświetliło. Potem wyłączyłem kompa
i włączam. Co się dzieje:
Menu start znikło. Przeczytałem masę tematów o tym ale nic nie daje. Nie działa w trybie awaryjnym też i na żadnym z profili.
w końcu po kombinowaniu udało mi się przywrócić ale nic na nim się nie pokazuje tzn. mam operę ale nie widać ze jest ona włączona itp.
Net muli jak cholera.
Przy włączaniu kompa i kliknięciu na profil jakieś 20sec pisze “trwa wczytywanie ustawień” potem 10sec sama tapeta podczas gdy wcześniej trwało to może 1-2 sec
Różne inne dziwne usterki, np. po kliknięciu w “połączenia sieciowe” w panelu sterowania nie da się wejść bo pisze ze są niaktywne czy coś tam
Nasuwa się ze jakiś syf… tylko co to może być, może uszkodzony plik wxplorer.exe, może sterowniki?