Moja koleżanka z pracy ma leciwy komputer (specyfikacji nie potrafi podać).
Nie chce on się uruchomić.Włącza go,ładuje się do momentu ukazania informacji o sprzęcie i albo się wyłącza (nie restartuje) albo zawiesza i nic nie można zrobić tylko trzeba ręcznie wyłączyć.Dodam,że po kilku próbach uruchomienia on zaskakuje i działa.
U mnie wystąpił podobny problem po tym jak ram się delikatnie wysuną z płyty głównej, poprostu wariował bo raz styki pasowały a raz nie. Sproboj pogrzebac w srodku, morze coś jest niedopięte? Czasem mam podobny problem jeśli zapomnę wyjąć pen drive podczas włączania kompa