Mam ogromny problem z drukarką Epson Stylus Office B1100. Cała sytuacja zaczęła się od wymiany tuszu czarnego w drukarce. Po jego wymianie na oryginalny tusz drukarka pokazała problem więc zadzwoniłem do serwisu aby dowiedzieć się o co chodzi. Zostałem poinformowany iż może to być problem sprzętowy więc kurier przyjechał i zabrał drukarkę. Dwa dni później drukarka wróciła do mnie z powrotem. Dziś z rana postanowiłem zgodnie z instrukcją podłączyć naprawioną drukarkę i tu pojawia się problem, ponieważ drukarka zachowuje się tak jak by nie widziała żadnych tuszy. Moje podejrzenia to:
Tusze wyschły przez dwa dni (zapakowałem je hermetycznie)
Dostałem bubla z reklamacji
Nie mam pojęcia
Czy może mi ktoś doradzić jak rozwiązać ten problem. Zadzwoniłbym do serwisu lecz dziś nie pracują.
Wyświetla komunikat o braku tuszy? Piszesz,że zachowuje się jak by nie widziała. Próbowałeś odinstalować ją i ponownie zainstalować sterownik i całe oprogramowanie? Może to pomoże.
Mam tę drukarkę od dwóch lat, napsuła mi krwi. Nie wiem, czy jest jakieś alternatywne oprogramowanie do niej, chciałam drukować na grubszym papierze, na folii, niestety nie ma takich opcji.
Czarny dzień nadszedł, gdy nie zobaczyła oryginalnych tuszy (to już rozpacz, bo przecież tanie nie są). Przecierałam spirytusem styki, potrząsałam pojemnikami, włączałam, wyłączałam. Zmieniałam opcje, zainstalowałam od nowa. Nic nie pomogło.
Uniosłam ją (ciężka) i potrząsnęłam… iiii zobaczyła pojemniki i grzecznie drukuje