Nie dzialalo usb, teraz nie dziala nic. prosze o pomoc

niedawno kupilem laptopopa i wczoraj chcialem wgrac do niego sterowniki z modemu sagem 800, aby rowniez na nim miec neta. w czasie instalacji (na wlaczonym PC) odpialem modem od usb w pececie i wpialem do laptopa. Wszystko poszlo bez problemu, zrobilem to co trzeba na laptopie, a potem go wylaczylem i usb od modemu z powrotem wpialem do peceta (caly czas na wlaczonym). W tym momencie przestala mi dzialac myszka(jest pod usb), zrestartowalem wiec kompa i okazalo sie, ze zaden port usb po restarcie juz nie dzialal. Tzn jak cos podlacze (np modem czy myszke) to sie swieci ich zasilanie, ale niestety komp ich nie widzi. Nawet gdy wylacze calego kompa, zasilanie od w/w nadal swieci. Sprawdzalem wczoraj w menadzerze urzadzen czy wszystko jest ok i nie pokazywalo tam zadnych problemow. Kompa na noc wylaczylem z gniazda (zeby nie swiecily te sprzety z usb), a dzis rano nie chce sie wlaczyc juz w ogole. Dochodzi do okienka gdzie laduje sie WINDOWS, dlugo mysli, a potem sie restartuje i wlacza ponownie i taka petla w nieskonczonosc. \podobnie jak ustawilem aby first boot byl cd-rom i wlozylem plyte z windowsem (z bootem). nie czyta jej tylko pokazuje sie czarny ekran gdzie mozna wybrac system awaryjny badz normalny (cokolwiek nie wybiore caly czas sie zapetla w ten sam sposob). nie wiem juz co moge zrobic, prosze o pomoc… usb mam 2.0 3 kontrolery lacznie, na kazdym z nim taki sam byl problem, dopoki oczywiscie komp sie uruchamial.