Nie za bardzo wiem, jak opisać ten problem. Od ok. miesiąca mam nową kartę graficzną (Radeon hd4650). Komputer w ‘oryginale’ ma wgrane sterowniki do poprzedniej karty- GeForce 8600. Po wczorajszym formatowaniu i wgrywaniu systemu na nowo, na monitorze pojawiają się artefakty, gdy powinien pojawić się pulpit lub ustawienie języka, użytkownika itp. Sterowniki do karty mogę zainstalować dopiero z poziomu pulpitu. W tryb awaryjny nie da się wejść, bo nie mam dokończonej instalacji systemu. Czy jest jakiś sposób, żeby tą instalację dokończyć i zainstalować sterowniki do tej karty? I czy powodem może być to, że w pewnym momencie wentylator z karty się wyłącza, a karta jest tak gorąca, że można się poparzyć? Od razu mówię, że wentylator czasem przestaje się kręcić i straszne buczy/brzęczy/wyje.
HP Pavilion a6320pl: AMD Athlon 64 X2 2.2 GHz, 2GB DDR2, zintegrowana karta graficzna nVidia GeForce 6150SE, karta graficzna: obecnie ATI Radeon hd4650. Zasilacz- wiem tyle, że 300W. Niestety nie mogę się doszukać jego nazwy, ale jakiś super-ekstra nie będzie.
Niestety nie mam teraz możliwości sprawdzenia u kogokolwiek karty.
A czy jest możliwość zamiany wentylatorów? Bo posiadam jeszcze starą kartę, a wentylatory mają dokładnie takie same, a w tej starej karcie działał on przez ok. 5 lat bez zarzutu.
Może to też być wina wentylatora na karcie graficznej. Sprawdź czy lekko się obraca.
Miałem podobny przypadek, w nowej karcie graficznej po około miesiącu czasu wiatraczek zaczął niepokojąco głośno pracować a przy próbie pokręcenia palcem trochę cieżko się obracał. Zaniosłem do sklepu i wymienili mi na nową.
Jeżeli karta nowa i na gwarancji to oddaj do sklepu niech ją sprawdzą,
Czyli wystarczy, że kupię lepszy zasilacz? Ogólnie nie za bardzo chcę ładować kasę w komputer, bo oprócz internetu, filmów i pisania nie jest mi do niczego potrzebny. Także zasilacz za 300 zł< nie wchodzi w grę.
– Dodane 14.02.2013 (Cz) 17:22 –
Karta niestety już nie ma gwarancji. Wiatraczek się obraca (strasznie go słychać) Ale czasem przestaje działać, a za jakiś czas znowu się włączy. Teraz po włączeniu komputera chwilę pochodzi i przestaje.
Postaram się gdzieś sprawdzić tą kartę u kogoś, czy w ogóle działa. Chociaż myślę, że nic z nią nie będzie, na 80%.
Z linku widzę, że zasilacz ma 450W, a mój obecny 300W. Przy wymianie na większy nic nie będzie się dziać? Akurat w tych sprawach nie mam zielonego pojęcia
Wizualnie wentylatorki są takie same. Niestety stara karta jest spalona (dlatego domyślam się, że nowa karta jest sprawna tylko usterka jest w innym miejscu). A czy dałoby radę podłączyć monitor pod zintegrowaną kartę i dostać się na pulpit i wgrać sterowniki do nowej?