Po prostu oszaleć już z tym idzie. Zmieniła się data i czas na zegarze tym po prawej stornie na dole ekranu Sama nic nie zmieniałem. Teraz nie mogę korzystać nawet z Mozilli bo wyskakuje komunikat że data została zmieniona. Obecnie jest 01.01.2013. Wyskakują ciągle komunikaty "… Is not secure… ". A daty i czasu zmienić nie mogę. Nie masz uprawnień i nie masz uprawnień. Już bodajże w GPO nadałem uprawnienia. Dodam że strefę czasowa mogę zmienić bez problemu. Przepraszam, że tak nieskladnie i niedokładnie pisze, ale nie znam się na tym kompletnie i jeszcze zmuszony jestem do pisania z telefonu
Możliwe że padła bateria podtrzymująca bios? Czy jakieś inne pomysły? Czemu nie mam uprawnień skoro to konto jedno jedyne na tym laptopie jest jako administrator?
Prawdopodobnie padła bateria. Dziwne są natomiast ograniczenia zmiany daty.
Wejdź w bios i ustaw prawidłową datę. Jak po włączeniu Windows data się znów zmieni, to wygląda na jakieś robactwo.
Po ponownym uruchomieniu komputera godzina idzie dalej. Nie restartuje od 00:00. Podobno na win7 nie można ot tak zmieniać z tego co czytam. Logi z frst zrobiłem ale nie mogę ich wrzucić bo nie działa Mozilla właśnie przez te godzinę. Kaspersky nic nie wykrywa. Adw i malwarebytes również
Takie rzeczy bez baterii nawet nie powinny się dziać. Windows ma w automacie NTP, więc jeśli ma neta to po starcie systemu data powinna się ustawić Szukałbym głębiej problemu.
Jak ma jakiegoś MX7 czy inny system z torrentów lub zoptymalizowany, to synchronizacja czasu nie działa. Sam zawsze to ustrojstwo wyłączałem, bo na sprawnym kompie takie coś jest zbędne.
Bzdura. Pamiętasz ostatnią jazdę z zegarami fizycznymi, kiedy elektrownie w europie zmieniły częstotliwość prądu o ułamki? odbiło się to na zegarach na całym kontynencie, a na przestrzeni dni wynikły z tego sekundy. Zegar z NTP (możesz ustawić adres laboratorium które chcesz jeśli boisz się domyślnych) doprecyzowuje ci to na bieżąco). Nie popadajmy w paranoję
Inna sprawa to pobieranie jakiś modyfikowanych Windowsów, tego już nawet nie będę komentował, bo przecież ten co je modyfikuje nie ma żadnego wglądu w kod źródłowy, ani go nie udostępnia, więc to co pobierasz jest tylko kwestią twojej wiary, a ja jestem niewierzący
No cóż. Jak raz na rok umyjesz kibel też ci korona z głowy nie spadnie, jednak ja wolę mieć czysty.
Rozjazd czasu faktycznie ma większy wpływ kiedy musisz synchronizować jakieś dane ze światem (jakieś git - commity mają timestamp?, czy inne wynalazki ), ale obawy przed NTP nie rozumiem kompletnie…